Wybory 2020. Zarząd PO wybiera nowego kandydata: "potrzebny jest silny facet"

Po godzinie 10 rozpoczął się zarząd Platformy Obywatelskiej po tym jak Małgorzata Kidawa-Błońska zrezygnowała z kandydowania w wyborach. - Potrzebny jest silny facet, który będzie walczył tak, jak pozwalają przeciwnicy - mówiła przed wejściem do siedziby PO Izabela Leszczyna.

Wybory 2020. Zarząd PO wybiera nowego kandydata: "potrzebny jest silny facet"
Źródło zdjęć: © PAP
Piotr Białczyk

15.05.2020 | aktual.: 15.05.2020 11:39

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Zamierzam startować, dziękuję Państwu - oświadczył przed budynkiem "Czytelnika" były szef MSZ Radosław Sikorski. W gronie faworytów znajduje się także Rafał Trzaskowski.

- Obaj kandydaci są świetni i liczę, że zarząd w swej mądrości wybierze odpowiedniego człowieka - stwierdził z kolei Tomasz Grodzki. Marszałek Senatu wymieniał także zalety obu polityków, które według niego spełniają oczekiwania Polaków. - Trzaskowski jest poliglotą, był bardzo dobrym ministrem w poprzednim rządzie. Natomiast Sikorski ma piękną kartę opozycyjną - przyznał prof. Grodzki.

Szczeciński polityk nie krył także uznania do byłej już kandydatki PO na prezydenta. - Małgorzata Kidawa-Błońska jest jednym z najwybitniejszych polskich polityków. Cenię jej odpowiedzialność, odwagę i uczciwość - dodał Tomasz Grodzki.

- Te wybory są nowymi wyborami. Po tym zarządzie będziemy bliżej zwycięstwa. Podczas spotkanie będziemy rozmawiać o strategii, planach na kampanię, ale także o personaliach. Z grona medialnych kandydatów sami państwo wiecie, że każdy z nich może pokonać Andrzeja Dudę - zapowiedział rzecznik PO Jan Grabiec.

Zarząd PO obraduje. O dymisji Kidawy mówiono od dłuższego czasu

Kilkanaście godzin przed zarządem partii Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła, że wycofuje się z wyborów. - Polityk musi być odważny i mówić najtrudniejsze rzeczy. Wierzę, że moja formacja te wybory wygra te wybory - tłumaczyła wicemarszałek Sejmu. I dodała, że "ponosi odpowiedzialność za spadki sondażowe partii".

Wiadomość o jej możliwej rezygnacji Wirtualna Polska informowała w czwartek. - Wicemarszałek - jak ujmował to jeden z polityków - czuła się "sfrustrowana" i "rozgoryczona" sytuacją, w jakiej się znalazła. - Do samego końca nie chciała rezygnować ze startu, walczyła o swoją kandydaturę - mówiono reporterowi Michałowi Wróblewskiemu w Platformie Obywatelskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Firma dostępna dla każdego
Agnieszka Lewandowska
Komentarze (669)