Wybory 2020. Sławomir Nitras nadal bez winy. "Ja nie jestem agresywny". Żąda za to przeprosin od Andrzeja Dudy
Sławomir Nitras wciąż nie ma sobie nic do zarzucenia po incydencie w "Czajce". - To pan Kaleta i pan Ozdoba powinni przeprosić - uważa. I jest zdania, że podobne słowa powinny paść również ze strony prezydenta Andrzeja Dudy po jego poniedziałkowej wypowiedzi na temat szczepień.
- Na pewno nie dopuścimy do sytuacji, w której Jacek Kurski będzie kreował prowokacje przeciwko nam - uznał w rozmowie z Radiem ZET Sławomir Nitras. I stwierdził, że obecność Rafała Trzaskowskiego na debacie w Końskich mogłaby "takie działania TVP legitymizować".
Zdaniem polityka, musiałby się "wydarzyć cud", by doszło do debaty między kandydatami w wyborach prezydenckich. Chodzi głównie o zapewnienie możliwości zadawania pytań przez "niezależne media". - I na takiej debacie Trzaskowski się stawi - uznał.
- Wszystko, co TVP złego polskiej demokracji mogło uczynić, już uczyniono - powiedział. Dodał też, że potrafi się kontrolować. - Czym innym jest szybka relacja, gdy ktoś próbuje zakłócić konferencję - podkreślił. Nitras zapewnił, że w przypadku incydentu z "Czajki" musiał zainterweniować, bo ochroniarze nie poradzili sobie z dwoma wiceministrami. - Ja nie jestem agresywny. Ja jestem po prostu skuteczny - stwierdził.
Wybory prezydenckie 2020. Niefortunne słowa Andrzeja Dudy o szczepieniach. "Skandaliczne"
- To pan Kaleta i pan Ozdoba powinni przeprosić (…). Ja bym tylko, i to nie jest żartobliwe, takim instytucjom jak oczyszczalnia ścieków (…) sugerował, żeby zwiększyć ochronę - uznał. I zapewnił, że "wszystko, co miał do powiedzenia Sebastianowi Kalecie, powiedział na 'Czajce’". - Nie będzie więcej biegał po infrastrukturze krytycznej - dodał. Jego zdaniem on sam "nie zrobił nic, czego powinien się wstydzić".
W trakcie rozmowy poruszono również kwestię poniedziałkowej wypowiedzi prezydenta o szczepieniach. - To jest wypowiedź skandaliczna, za którą prezydent po prostu powinien przeprosić i się z niej wycofać - powiedział Nitras. I dodał, że szczepienia się potrzebne, bo dzięki nim jesteśmy bezpieczni.
Wybory prezydenckie 2020. Sławomir Nitras ocenia pomysł Andrzeja Dudy. "PR-owa zagrywka"
Polityk podkreślił również, że Rafał Trzaskowski chce wspierać ordynację mieszaną. Zaznaczył też, że obecnie "nikt żadnych rozmów z nikim o pracy w kancelarii prezydenta nie prowadzi".
Jego zdaniem Andrzej Duda hańbi się, stosując "czarną kampanię". I nie dojdzie do żadnych zmian w konstytucji. - To jest zwykły zabieg PR-owy - tak Nitras ocenił inicjatywę prezydenta związaną z zakazem adopcji dzieci przez pary homoseksualne. To jego zdaniem "dramatyczna próba ratowania kampanii, która legła w gruzach".
Źródło: Radio ZET
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.