Wybory 2020. Media: CBA zakończyło podsłuchiwanie Sławomira Nowaka przed kampanią
Według nieoficjalnych doniesień medialnych były minister transportu miał zostać zatrzymany przed wyborami prezydenckimi 2020. Z decyzji miano się wycofać w obawie przed upolitycznieniem sprawy w kampanii wyborczej.
24.07.2020 00:01
Jak wynika z oświadczenia szef MSWiA Mariusza Kamińskiego, CBA zakończyła kontrolę operacyjną Sławomira Nowaka przed kampanią wyborczą. Z 70 tomów akt aż 40 jest niejawnych - ustaliła "Rzeczpospolita". To stenogramy podsłuchów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Według nieoficjalnych doniesień "Rz" były minister transportu miał być zatrzymany przed wyborami prezydenckimi 2020. Przestraszono się jednak zarzutów o upolitycznienie sprawy przed kampanią.
Sławomir Nowak oficjalnie podsłuchiwany do jesieni 2019 r.
Polityk PO miał swój udział w kampanii Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Rafała Trzaskowskiego. Koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński przyznał, że kontroli operacyjnej nie stosowano po 1 października 2019 r., czyli momencie, kiedy Nowak przestał być szefem ukraińskiej Państwowej Służby Dróg Samochodowych. - Pytanie, od kiedy był podsłuchiwany nieoficjalnie - pyta jeden ze sztabowców PO w rozmowie z dziennikiem.
Przeczytaj: Sławomir Nowak aresztowany. Adwokat przekonuje: Zatrzymanie mogło być celowo opóźniane
"Rzeczpospolita" nieoficjalnie ustaliła, że śledztwo wszczęto w styczniu 2019 r., dzięki sygnałowi od służb z Ukrainy. Wskazuje, że inny podejrzany w sprawie, były dowódca GROM Dariusz Z., to bliski znajomy Pawła Grasia, który jest z kolei współpracownikiem Donalda Tuska. "Rz" pisze, że w sprawie Nowaka wykorzystano narzędzie Pegasus, o którym zaczęło być głośno pod koniec sierpnia 2019 r.
Były minister transportu zatrzymany. Zarzuty i tymczasowy areszt
Nowak został zatrzymany w poniedziałek rano. We wtorek usłyszał zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji. Chodzi o okres, kiedy kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych - Ukrawtodor. W środę sąd przychylił się wniosku prokuratury o tymczasowy areszt dla byłego ministra na trzy miesiące. Obrońca polityka złożył zażalenie na decyzję. Nowak utrzymuje, że jest niewinny.
Źródło: rp.pl