Wybory 2020. Jacek Sasin o adopcji dzieci przez pary jednopłciowe: To temat realny i sprawa ważna dla wielu Polaków
Wybory 2020. - W bardzo wielu sprawach pan prezydent się wypowiada, nie tylko na ten temat, ale to jest temat również ważny, bo jest tematem realnym - komentował w RMF FM, pojawienie się w kampanii wyborczej tematu adopcji dzieci przez pary jednopłciowe, wicepremier Jacek Sasin.
Podczas porannej rozmowy w RMF FM z Jackiem Sasinem padło pytanie m.in. o podpisany przez Andrzeja Dudę projekt zmiany konstytucji. Według niego dziecko mogłoby zostać oddane do adopcji tylko i wyłącznie osobom, które nie żyją w związku homoseksualnym.
Wybory 2020. "Wszystko można sprowadzić do absurdu"
Na pytanie o to, w jaki sposób sądy rodzinne będą sprawdzać, czy starający się o adopcję jest homoseksualistą, Jacek Sasin odpowiedział: - Panie redaktorze, wszystko można sprowadzić do absurdu. I stwierdził, że to "sprowadzanie do absurdu poważnej sprawy, która dzisiaj dla wielu Polaków jest ważna".
Według Jacka Sasina, Rafał Trzaskowski "ucieka od tego i próbuje się przebierać w inną skórę". - On jest w tej sprawie naprawdę niewiarygodny, bo będąc prezydentem Warszawy, wybrał sobie na zastępcę Pawła Rabieja, który wprost powiedział, że to jest celem: właśnie dopuszczenie do adopcji dzieci przez pary homoseksualne - mówił Jacek Sasin.
"Wystąpienie w Końskich biło na głowę Leszno"
Na antenie RMF FM, Jacek Sasin odniósł się do debat prezydenckich, które odbyły się w poniedziałek. Andrzej Duda występował w debacie w TVP w Końskich, a Rafał Trzaskowski na antenie TVN24 w Lesznie.
- Jak się zestawi te dwa wystąpienia, to wydaje się, że wystąpienie pana prezydenta Andrzeja Dudy w Końskich biło na głowę to, co mogliśmy oglądać w Lesznie - komentował Sasin. Jak twierdzi, Rafałowi Trzaskowskiemu brakuje "wiarygodności w tym, co robi".
- Jaka jest prawdziwa twarz Rafała Trzaskowskiego, to kilka dni temu w Płocku mogliśmy zobaczyć, kiedy dostał niewygodne pytanie od lokalnego dziennikarza, jak powiedział, że te wybory są po to, żeby takich pytań nie zadawać - wyjaśnił Jacek Sasin.
"Telewizja publiczna jest życzliwa wobec kandydatury prezydenta Dudy"
- To jest trudne zagadnienie w relacjach polsko-niemieckich. To nie jest tak, że możemy dzisiaj, po kilkudziesięciu latach, usiąść z Niemcami, kawa na ławę, ‘wyrzucić’ temat reparacji, powiedzieć: ‘Płaćcie!’. To działania prowadzone na wielu płaszczyznach: medialnych, w rozmowach pomiędzy politykami polskimi i niemieckimi ten temat jest obecny - mówił Jacek Sasin o reparacjach od Niemiec.
Przyznał też, że formalnie nie ma stanowiska rządu w tej sprawie, ale temat cały czas jest poruszany w rozmowach i relacjach polsko-niemieckich. Sasin odpowiedział też na pytanie o to, czy jego zdaniem telewizja publiczna sprzyja prezydentowi Andrzejowi Dudzie.
- Myślę, że podchodzi życzliwie do kandydatury pana prezydenta Dudy - odparł Jacek Sasin.
Czytaj też: Koronawirus. Raport z frontu, dzień piąty. Po omacku
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl