Wybory 2020. Elżbieta Witek miała wygłosić orędzie. Na datę wyborów wciąż czekamy
Spór o termin wyborów prezydenckich to najważniejsza kwestia ostatnich tygodni. Zgodnie z ustaleniami z porozumienia Gowin-Kaczyński wybory nie odbędą się w maju. Czy na pewno? W sobotę wieczorem wątpliwości miało rozwiać orędzie marszałek Elżbiety Witek. Do tego jednak nie doszło.
09.05.2020 | aktual.: 09.05.2020 22:07
Wystąpienie marszałek Sejmu przewidziane bylo na godzinę 20 w TVP. Według doniesień serwisu "Niezależna", Witek miała podać ostateczny termin wyborów prezydenckich.
Wybory 2020. Elżbieta Witek wygłosi orędzie w TVP
Kwestia daty i formy przeprowadzenia wyborów prezydenckich od kilku tygodni budzi spore kontrowersje. Zgodnie z ustawą, która weszła w życie w sobotę, a którą w piątek podpisał prezydent Andrzej Duda, wybory odbędą się w formie korespondencyjnej.
Wstępnie o terminie przeprowadzenia wyborów prezydenckich mówiło się, że może być to przełom czerwca i lipca. Z porozumienia pomiędzy Jarosławem Gowinem, a Jarosławem Kaczyńskim, które dało Zjednoczonej Prawicy wygrane głosowanie w Sejmie, wynikało, że wybory nie odbędą się w maju. Jednak w sobotę na Nowogrodzkiej zwołano specjalne posiedzenie zarządu partii, które może sporo namieszać.
Wybory prezydenckie 2020. Elżbieta Witek ma podać termin wyborów
Partia ma obawiać się braku orzeczenia Sądu Najwyższego ws. nieodbytych 10 maja wyborów. Nieoficjalnie mówi się, że taka sytuacja miałaby wymusić na Jarosławie Kaczyńskim zerwanie porozumienia z Gowinem a nowym terminem wyborów ma być 23 maja. Czy takie rozwiązanie było w ogóle rozważane? Nie wiadomo. Orędzie marszałek Elżbiety Witek nie miało miejsca, a to właśnie w nim, według doniesień mediów, miała paść konkretna data wyborów prezydenckich.
Co takie rozwiązanie może oznaczać dla rządu Zjednoczonej Prawicy? Krystyna Pawłowicz na Twitterze prosi o modlitwę ws. decyzji prezesa PiS. Była posłanka pisze też o rządzie mniejszościowym.
Zgadzałoby się to z informacją radia WNET, które twierdzi, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju może oznaczać przejście Porozumienia Jarosława Gowina do opozycji.
Na ten moment nie wiemy, jakie ustalenia miały miejsce na Nowogrodzkiej. Przypomnijmy, że zgodnie z obowiązującą ustawą o wyborach korespondencyjnych marszałek Elżbieta Witek może w czasie epidemii zmieniać termin zarządzonego już głosowania. Dziś jednak taka decyzja nie została podjęta.
Źródło: "Niezależna"
Masz newsa? Daj znać na dziejesie.wp.pl. Czekamy na zdjęcia, nagrania oraz informacje!