Tragiczny wypadek. Nie żyje 30-latek i niemowlę
W wypadku, do którego doszło w czwartek pod Górowem Iławeckim (woj. warmińsko-mazurskie), zginął 30-latek i trzymiesięczne niemowlę. Dziecko było reanimowane, jednak jego życia nie udało się uratować. Wciąż nieprzytomny pozostaje trzylatek.
Komenda Powiatowa Policji w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie) przekazała w czwartkowym komunikacie, że po wypadku droga relacji Górowo Iławeckie - Kamińsk została zablokowana. "Na miejscu trwają czynności służb ratowniczych" - dodano.
Z nieznanych przyczyn nissan uderzył tam w drzewo. W pojeździe były cztery osoby - dwoje dorosłych i dwoje małych dzieci w wieku trzech lat oraz trzech miesięcy. Informację o wypadku służby dostały przed godz. 10 w czwartek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Politycy popełnili błąd ws. Wyryk? Ekspert: Bitwy może nie przegramy
W wypadku zmarł 30-latek i trzymiesięczne niemowlę
Młodszy brygadier Grzegorz Różański z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie poinformował w rozmowie z TVN24, że w momencie dotarcia strażaków na miejsce zdarzenia, przytomna była jedynie kobieta.
Służby podjęły się reanimacji 30-latka, jednak jego życia nie udało się uratować. Rozpoczęto także walkę o życie niemowlęcia. Po godz. 12 strażak podał, że niemowlę zmarło.
Wciąż nieprzytomny pozostaje trzylatek.
Samochód, który uderzył w drzewo ma angielskie numery rejestracyjne i kierownicę z prawej strony - przekazała portalowi podkom. Marta Kabelis z Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach.
Czytaj też:
Źródło: TVN24, KPP w Bartoszycach