Wybory 2020. Beata Szydło uderza w Platformę Obywatelską. "Ludzie nie mieli za co żyć"
- Andrzej Duda jest wiarygodny. Przez ostatnie lata swojej prezydentury pokazał, że słowa dotrzymuje - stwierdziła była premier Beata Szydło, krytykując ostatnie ruchy polityczne kandydata na prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Polityka Platformy Obywatelskiej europosłanka nazwała hipokrytą.
Beata Szydło odniosła się sobotniej konferencji Rafała Trzaskowskiego w Poznaniu. Szefowa sztabu programowego Andrzeja Dudy zaatakowała polityka Platformy Obywatelskiej za jego wypowiedź o Lechu Kaczyńskim.
- Ja nie wierzę politykowi, który wygłasza w płomiennym wystąpieniu na wiecu, że był dumny z prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kiedy w Tbilisi bronił niepodległości Gruzji i ten sam polityk jako prezydent Warszawy zmienił ul. Lecha Kaczyńskiego na ul. Armii Ludowej. To jest hipokryzja - powiedziała Szydło w programie "Gość Wiadomości" Telewizji Polskiej.
Eurodeputowana PiS skomentowała też wizytę premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy na Pomorzu, gdzie politycy odwiedzili plac budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej.
- Inwestycje to nowe miejsca pracy, szansa na rozwój. Dzisiaj w tym trudnym momencie kryzysu, to właśnie ambitne programy są szansą dla polski i polskich rodzin. Każdy mądry gospodarz wie, że w czasach kryzysu trzeba stawiać na inwestycje - stwierdziła była premier, odpowiadając tym samym m.in. Rafałowi Trzaskowskiemu, który krytykował wcześniej pomysł przekopu Mierzei Wiślanej.
Polityk pochwaliła też Andrzeja Dudę, który jak stwierdziła, "przez ostatnie lata swojej prezydentury pokazał, że słowa dotrzymuje". - Kiedy Duda rozpoczynał swoją pracę dla Polaków to skoncentrował się przede wszystkim na programach prospołecznych, bo w Polsce po prostu była bieda, ludzie nie mieli za co żyć i mieli problemy żeby utrzymać swoje rodziny - przekonywała Szydło.
Wybory prezydenckie 2020. Beata Szydło wini opozycję
Europosłankę zapytano również o przełożenie terminu wyborów prezydenckich. - Gdyby nie PO i obstrukcja w Senacie, to bylibyśmy już po wyborach. Dla mnie jest jasne, że wszystkie te działania były ukierunkowane, żeby PO mogła wymienić kandydata - powiedziała Beata Szydło.
Dodała też, że "trzeba zrobić wszystko, żeby wybory odbyły się 28 czerwca". - My teraz prowadzimy kampanie w bardzo trudnym momencie. Andrzej Duda przedstawił program, jako jedyny kandydat. Teraz z tym programem przychodzi do Polaków. Prezydent współpracuje silnie z rządem, żeby te projekty wielkich inwestycji mogły być dalej realizowane - mówiła Szydło.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl