Ze wstępnych ustaleń specjalnej komisji PKP w Łodzi wynika, że przyczyną wykolejenia pociągu, do jakiego doszło we wtorek po południu niedaleko Koluszek w woj. łódzkim, było - "wyboczenie toru".
Komisja wykluczyła możliwość, że ktoś celowo doprowadził do wypadku. Na szczegółowe i pełne ustalenie przyczyn wypadku komisja ma 30 dni od daty zdarzenia.
Wyboczenie toru mogło nastąpić na skutek zbyt dużej kumulacji naprężeń takich jak temperatura i obciążenia dynamiczne - powiedział Witold Cytawa z Działu Nawierzchni i Podtorza łódzkiego PKP.
W wypadku zostało rannych 41 osób; nikt nie zginął. W szpitalach w Brzezinach i Łodzi wciąż pozostaje 13 osób.(mon)