RegionalneWrocławZgłosił fikcyjną kradzież auta. Miało być warte ponad 190 tys. zł

Zgłosił fikcyjną kradzież auta. Miało być warte ponad 190 tys. zł

W problemy wpędził się mieszkaniec Głogowa, który zgłosił miejscowym policjantom, że ktoś ukradł mu luksusowe Audi warte 190 tys. zł. Działania podjęte przez mundurowych wykazały, że do żadnej kradzieży nie doszło. W efekcie głogowianin odpowie teraz za oszustwo. Grozi mu surowy wyrok.

Zgłosił fikcyjną kradzież auta. Miało być warte ponad 190 tys. zł
Zgłosił fikcyjną kradzież auta. Miało być warte ponad 190 tys. zł
Źródło zdjęć: © Flickr
Łukasz Kuczera

Jak informuje dolnośląska policja, 22 sierpnia 2021 roku mieszkaniec Głogowa złożył zawiadomienie o kradzieży luksusowego samochodu. Audi, którego wartość została wyceniona przez właściciela na ponad 190 tys. zł, miało zostać skradzione z parkingu.

Głogowscy funkcjonariusze, jak zwykle w tego typu sytuacjach, przyjęli zgłoszenie. Mundurowi z wydziału kryminalnego zajęli się wyjaśnianiem sprawy, zebrali dowody i przesłuchali świadków, po czym doszli do zaskakującego wniosku - do żadnej kradzieży nie doszło, a mieszkaniec Głogowa wszystko zmyślił.

Zgłosił fikcyjną kradzież auta. Miało być warte ponad 190 tys. zł

- Właściciel auta chciał przechytrzyć organy ścigania i liczył, że zgłoszenie fikcyjnej kradzieży samochodu o tak dużej wartości, umożliwi mu uzyskanie wysokiego odszkodowania - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Przemoc w ośrodku w Renicach. "Niedowierzanie przekształciło się w złość"

Czujność głogowskich policjantów sprawiła, że mężczyzna odpowie teraz za złożenie zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie oraz składanie fałszywych zeznań. - Grozi mu teraz do 8 lat pozbawienia wolności - dodaje asp. szt. Monika Kaleta z dolnośląskiej policji.

Jedynym pocieszeniem dla mieszkańca Głogowa może być to, że jego Audi nic się nie stało.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)