RegionalneWrocławWrocław. Jadowite pająki nadal straszą

Wrocław. Jadowite pająki nadal straszą

Po przerażających relacjach mieszkańców wrocławskiego osiedla o pojawieniu się okazów kolczaka zbrojnego w nowych budynkach przy Brzoskwiniowej i Orzechowej, w całej dzielnicy panuje panika. Mieszkańcy osiedla Gaj rozglądają się uważnie w mieszkaniach i na klatkach.

Wrocław. Jadowite pająki nadal straszą
Źródło zdjęć: © Rafał Dudek, Fotografia Amatorska

O tym, że jadowite pająki pojawiły się w mieszkaniach we Wrocławiu, pisaliśmy na WP Wrocław jeszcze w czerwcu.

Teraz niebezpieczne okazy pająków zaobserwowali lokatorzy nowowybudowanego osiedla MicroKlimat, jakie powstało przy peerelowskim blokowisku. W nowiutkich blokach na osiedlu ktoś znalazł jednego pająka, ktoś inny widział takiego w swoim garażu, znalazł kokon w łóżeczku dziecka. Na osiedlowej grupie facebookowej zawrzało, zaczęły pojawiać się sensacyjne doniesienia.

Na szczęście nie ma informacji o szkodach, jakie mogły spowodować wszędobylskie pająki. Jednak diagnoza, dokonana przez osiedlowe forum jest jedna: specyficzny dziki lokator osiedla to zapewne kolczak jadowity. Na ogół nie widuje się go w miastach - żyje w lasach, w wysokich trawach na łąkach, w zaroślach.

Kolczak jadowity ma łatwe do rozpoznania ubarwienie. Nie jest bezpieczny dla zdrowia - może ukąsić, a jego jad powoduje zatrucie organizmu - bóle głowy, dreszcze, gorączkę, bardzo złe samopoczucie.

Wrocław. Jadowite pająki nadal straszą

Zawiadomiona została administracja. Zarządca budynków, Przemysław Wieleba, niemal natychmiast po otrzymaniu informacji od mieszkańców, czyli w czerwcu, podjął stosowne działania. Garaże, piwnice, klatki schodowe, otoczenie budynków i wiaty śmietnikowe zostały oczyszczone, przeprowadzono dezynsekcję.

Według administracji, pająk nie powinien już straszyć ludzi, bo zapewne został przez przypadek przywieziony z lasu przez któregoś z lokatorów, być może rzeczywiście udało mu się rozmnożyć, ale po akcji dezynsekcyjnej nie powinien się już pojawiać.

Takiej pewności nie mają jednak mieszkańcy osiedla Gaj. Ostatnio nawet w starych blokach przy Brzoskwiniowej pojawiły się ogłoszenia, w których sąsiedzi ostrzegają się wzajemnie przed niepożądanym, toksycznym lokatorem.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)