Twardogóra. Głowa sarny w worku. Makabryczne odkrycie
Makabryczne odkrycie na ogródkach działkowych w Twardogórze. Na ROD "Wrzos" znaleziono odciętą głowę sarny, zapakowaną w worek po cemencie. Sprawą zajęła się policja. Funkcjonariusze badają, czy celem sprawcy było zastraszenie mieszkanki.
Na przerażające znalezisko trafili spacerujący działkowicze. Sprawę zgłosił mężczyzna, który wybrał się na ROD "Wrzos" w Twardogórze wraz ze swoją mamą oraz psem. W pewnym momencie natknęli się oni na tajemniczy pakunek.
- Na początku nie zauważyłem nic dziwnego, dopóki mój pies nie zaczął szczekać, stojąc przy dziwnym worku. Był to worek po kleju lub cemencie, a w środku straszny widok - mówi portalowi mojaolesnica.pl mężczyzna.
Twardogóra. Głowa sarny w worku. Makabryczne odkrycie
W worku znajdowała się głowa sarny. O znalezisku natychmiast powiadomiono policję. Okazało się, że nie jest to jedyny problem. Ktoś poprzecinał węże ogrodowe i zniszczył ogrodzenie.
- Od razu pomyślałem, że tak robią w filmach, gdy chce się kogoś zastraszyć, a moja matka i ja mamy się kogo obawiać. Od dłuższego czasu dostaje pogróżki lub jest wyśmiewana - przekazał mężczyzna, który znalazł głowę sarny.
Poszkodowani podejrzewają, kto może stać za uprzykrzaniem im życia. Od dłuższego czasu nęka ich mężczyzna, mieszkający w bliskim sąsiedztwie. - Mści się na nas za to, że podajemy go na policję za nocne wyścigi po Twardogórze - skarży się jedna z ofiar.
Konflikt pomiędzy sąsiadami ma trwać od pewnego czasu. Czy podrzucenie głowy sarny na teren działki to jego ciąg dalszy? Policja intensywnie działa w celu wyjaśnienia całej sytuacji.
- Możemy potwierdzić, że faktycznie głowa zwierzęcia została podrzucona. W tej sprawie, jak i zniszczenia mienia, trwają czynności - informuje asp. Bernadeta Pytel z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.
źródło: mojaolesnica.pl