Świdnica. Duchowni pracują w szpitalach na umowę o pracę. Dyrektor szpitala wyjaśnia
Opublikowany kilka dni temu raport posła Lewicy Krzysztofa Śmiszka wzbudził wiele kontrowersji. Polityk przyjrzał się bliżej tematowi pracy kapłanów w szpitalach publicznych. Okazuje się, że wielu z nich zatrudnionych jest w ramach umowy o pracę. Podobnie jest w świdnickim Latawcu. Sprawę wyjaśnił dyrektor placówki.
Krzysztof Śmiszek włożył kij w mrowisko. Poseł Lewicy opublikował raport, z którego wynika, iż w ciągu trzech ostatnich lat w 49 szpitalach na Dolnym Śląsku na wynagrodzenie dla duchownych przeznaczono blisko 3 mln 323 tys. zł. Jednym ze szpitali, zatrudniających duchownych na umowę o pracę, jest świdnicki Latawiec.
Świdnica. Duchowni pracują w szpitalach na umowę o pracę. Dyrektor szpitala wyjaśnia
Dyrektor placówki, Grzegorz Kloc zdecydował się na komentarz w tej sprawie. - Powód jest oczywisty i wynika z szeregu aktów prawnych, a szczególnie z ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Na podstawie tych uregulowań do ponoszenia kosztów zatrudnienia kapelanów zobowiązany jest szpital - mówi Kloc portalowi swidnica24.pl.
- Szpital również decyduje o formie zatrudnienia. Niewątpliwie poprzez umowę o pracę można zapewnić najpełniejsze wywiązywanie się szpitala z obowiązku ustawowego wobec pacjentów - dodaje Kloc.
Oskarżenia o mobbing w nyskiej policji. Nowe fakty ws. policjantki
Zgodnie z raportem Krzysztofa Śmiszka, w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym "Latawiec" w Świdnicy zatrudnionych na umowę o pracę było dwóch duchownych wyznania rzymskokatolickiego. W ciągu ostatnich trzech lat na wynagrodzenie dla duchownych wydatkowano 87 756,24 zł; miesięczne wynagrodzenie wynosiło 2740,62 zł.
Według dyrektora placówki, stanowisko kapelana jest ujęte w statusie szpitala. Tam też określony jest zakres obowiązków szpitalnego duchownego. - Obecnie nie są rozważane zmiany w tym zakresie. Dotychczas nie było również przypadków odpłatnych świadczeń kapłanów innych wyznań - wyjaśnia dyrektor.
źródło: swidnica24.pl