Głogów. Na ratunek tym, którzy nie mają głosu. Pies przywiązany do drzewa w środku lasu
Brakiem serca wykazał się jeden z mieszkańców Głogowa, który przywiązał psa do drzewa w środku lasu i pozostawił na pewną śmierć. Na szczęście czworonoga uratowali głogowscy policjanci. Pomogli oni też młodym jastrzębiom, które wypadły z gniazda i nie potrafiły wzbić się w powietrze.
Policjanci niejednokrotnie podejmują interwencje nie tylko względem ludzi, ale też zwierząt, czego najlepszym dowodem są ostatnie wydarzenia z Głogowa na Dolnym Śląsku. W środku lasu znaleźli oni psa, którego nieznana osoba przywiązała do drzewa i pozostawiła na pewną śmierć.
Głogów. Na ratunek tym, którzy nie mają głosu. Pies przywiązany do drzewa w środku lasu
Biorąc pod uwagę wysokie temperatury w ostatnich dniach, pomoc dla psa nadeszła w ostatnim momencie. - Czworonóg był wycieńczony i spragniony. Otrzymał wodę i znalazł bezpieczne schronienie w głogowskim schronisku - informuje asp. szt. Monika Kaleta z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Obecnie trwają czynności śledczych, które mają na celu ustalenie tożsamości osoby, która dopuściła się przestępstwa. Zgodnie z polskim prawem, każdy kto znęca się nad zwierzęciem, podlega karze do 3 lat pozbawienia wolności.
Poseł Czartoryski wraca do PiS. Gorzkie słowa senatora Jackowskiego
Jednak na uratowaniu psa misja głogowskich funkcjonariuszy nie zakończyła się. Jeszcze tego samego dnia jeden z mieszkańców zgłosił mundurowym, że po ziemi błąka się młody ptak, który wypadł z gniazda. Funkcjonariusze zapewnili mu pomoc, ale na tym nie koniec tej historii.
- Policjanci ku swojemu zaskoczeniu odnaleźli dwa małe jastrzębie, które schowały się pod balkonem. Zwierzęta były przestraszone i nie potrafiły wzbić się w powietrze - dodaje asp. szt. Kaleta.
Prawdopodobnie w okolicy znajduje się gniazdo, z którego wypadły młode jastrzębie. Policjanci zrobili tymczasowe klatki, w których umieścili przestraszone ptaki i przekazali pod specjalistyczną opiekę.