Ferie 2021. Wrocław poleca się na sanki. Oblężenie na miejskich górkach
Ferie zimowe 2021 dobiegają końca, choć spora część uczniów mogła nie dostrzec, że w ogóle miały miejsce. Wszystko za sprawą obostrzeń wprowadzonych z powodu COVID-19. Jako że stoki i wyciągi narciarskie są zamknięte, to oblężenie przeżywają wszelkie górki we Wrocławiu.
Ferie zimowe 2021 rozpoczęły się 4 stycznia i obecny weekend jest ostatnim, kiedy młodzież odpoczywa od szkoły. Jednak pandemia koronawirusa sprawiła, że uczniowie nie mogli w pełni wykorzystać wolnego okresu. Obostrzenia wprowadzone w związku z COVID-19 doprowadziły do tego, że zamknięte są hotele, pensjonaty, wyciągi i stoki narciarskie.
Ostatnie dni ferii upłynęły też pod znakiem śniegu we Wrocławiu, przez co mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska nie musieli wyjeżdżać w pobliskie Karkonosze, aby zaznać śnieżnego szaleństwa. Dało się to dostrzec na wszelkich miejskich górkach, które posłużyły za miejsce do zjeżdżania na sankach czy popularnych "jabłuszkach".
Ferie 2021. Wrocław poleca się na sanki. Oblężenie na miejskich górkach
O tym, że wrocławianie są spragnieni śnieżnych atrakcji mogą świadczyć ostatnie obrazki z Górki Skarbowców przy ul. Racławickiej. Zdjęcia opublikowane na miejskim profilu Zielony Wrocław przedstawiają dziesiątki mieszkańców, które przybyły w to ustronne miejsce, by sprawić swoim dzieciom nieco radości.
Bunt przedsiębiorców. "Ja im współczuję"
"Niestety naśnieżanie jest poza zasięgiem Zarządu Zieleni Miejskiej we Wrocławiu. Bawcie się bezpiecznie" - napisano z humorem na profilu wrocławskiej zieleni miejskiej.
Jak relacjonują wrocławianie, podobne obrazki można zobaczyć w innych częściach miasta - wykorzystywane są choćby malutkie wzniesienia między niektórymi blokowiskami, bo nawet je można wykorzystać do tego, by pozjeżdżać na "jabłuszku" i mieć nieco frajdy.
O odpowiednie naśnieżanie zadbała jednak aura - piątek i sobota przyniosły kolejne opady śniegu we Wrocławiu. Wprawdzie w niedzielę meteorolodzy zapowiadają przerwę od białego puchu, ale temperatura może nie zachęcać do śnieżnych szaleństw. W trakcie dnia termometry mają pokazać -10 st. C, a temperatura odczuwalna będzie jeszcze niższa.
Natomiast już od poniedziałku czeka nas powrót do szkół. Do stacjonarnego trybu nauki powrócą uczniowie z klas I-III. Starsze roczniki nadal będą się kształcić w sposób zdalny.