ŚwiatWreszcie bliskowschodnie przemówienie Busha?

Wreszcie bliskowschodnie przemówienie Busha?

W poniedziałek po południu (czasu waszyngtońskiego) prezydent USA może ostatecznie wygłosić
oczekiwane od tygodnia programowe przemówienie, nakreślające bliskowschodnią strategię USA - informuje agencja Reutera.

24.06.2002 | aktual.: 27.06.2002 18:27

Cytowany przez agencję anonimowy przedstawiciel Białego Domu twierdzi, że prezydent znalazł się pod presją swych doradców, zabiegających, by amerykański plan pokojowy dla Bliskiego Wschodu został ogłoszony jeszcze przed rozpoczynającym się w środę szczytem G-8 w Kanadzie.

Do niedzieli Bush jednak nie podjął ostatecznej decyzji w sprawie terminu ogłoszenia planu. Wcześniej zapowiadał, że przedstawi nową strategię "w odpowiednim czasie".

Ogłoszenie amerykańskiego planu uregulowania izraelsko-palestyńskiego konfliktu zostało odłożone po serii palestyńskich zamachów samobójczych w Izraelu oraz odwetowych najazdów armii izraelskiej na ziemie Autonomii.

Plan Busha - jak twierdzą miarodajne koła amerykańskie - ma zakładać stworzenie jeszcze w końcu obecnego roku lub na początku 2003 r. "przejściowego" bądź "tymczasowego" państwa palestyńskiego, którego ostatecznie granice miałyby zostać określone w czasie następnych trzech lat. Warunkiem proklamacji byłoby jednak zreformowanie palestyńskich sił bezpieczeństwa i powstrzymanie aktów terroru. Następnie rozpoczęłyby się negocjacje stron na temat kształtu nowej Palestyny, w tym - przede wszystkim kontrowersyjnych spraw granic i statusu Jerozolimy.

Doradcy Busha sądzą, że najtrudniejszym zadaniem byłoby jednak spełnienie pierwszego warunku: ustabilizowania sytuacji na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Nieoficjalnie w Waszyngtonie mówi się też, że doradcy prezydenta nadal nie są zgodni w kwestii ustalenia konkretnego terminu zakończenia rokowań izraelsko-palestyńskich.(ck)

izraelpalestynabush
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)