Wpis Zbigniewa Ziobry. Lekarze są zgodni

- Nowotwory złośliwe przełyku rozpoznaje się dość późno, dlatego podstawą są regularne badania. Im wcześniej rozpoznamy chorobę, tym lepiej - mówi Cezary Szczylik, profesor nauk medycznych specjalizujący się w onkologii i hematologii. Tym samym przyłącza się do apelu Zbigniewa Ziobry, który w sobotę opublikował zdjęcie ze szpitala i opisał szczegóły swojej choroby.

Wpis Zbigniewa Ziobry. Lekarze są zgodniZbigniew Ziobro
Źródło zdjęć: © Twitter
Mateusz Dolak
2185

Zbigniew Ziobro w sobotę potwierdził że lekarze usunęli mu większość przełyku i część żołądka - ze względu na chorobę nowotworową.

"Po wyczerpującej radio i chemioterapii oraz immunoterapii, przeszedłem ciężką operację, która objęła klatkę piersiową, jamę brzuszną i mięśniową oraz szyję" - przyznał w serwisie X.

Polityk przekazał, że wciąż ma pewne trudności z mówieniem i oddychaniem. "Ale żyję. To jest najważniejsze! Lekarze ocenili operację jako trudną, ale udaną" - napisał w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ziobro choruje. Poseł poinformował o jego stanie zdrowia

Choroba Zbigniewa Ziobry. Apel lekarzy do pacjentów

Do apelu Zbigniewa Ziobry przyłączają się w rozmowie z WP lekarze. - Nowotwory przełyku rozpoznaje się dość późno. Jeżeli pojawiają się objawy takie jak chrypa, ciągłe zmęczenie czy nagła utrata wagi, to powinniśmy udać się na badania - zaleca prof. Cezary Szczylik.

- To mogą być też dolegliwości, które zwykle miewamy. Czasami może boleć nas gardło, możemy mieć też wrażenie posiadania "kluski w gardle". Jeżeli te objawy utrzymują się dłużej niż dwa tygodnie powinno nas to zaniepokoić - dodaje dr Tomasz Filipowicz.

Leczenie każdego pacjenta z nowotworem przełyku przebiega według indywidualnego scenariusza, ale zazwyczaj najpierw odbywa się leczenie systemowe, czyli chemio-, radio- i immunoterapia. - Takie postępowanie służy zniszczeniu odległych przerzutów i umożliwia późniejsze wyoperowanie radykalne - tłumaczy prof. Szczylik.

- Zależy też w jakiej części przełyku znajduje się nowotwór. Leczenie w każdym przypadku przebiega inaczej i wiąże się z innym stopniem ryzyka dla pacjenta - twierdzi dr Filipowicz. Czas leczenia również zależy od indywidualnych czynników i może trwać nawet rok lub dłużej.

Lekarze są zgodni, że najważniejsza jest profilaktyka w postaci gastroskopii. W Polsce na to badanie jednak trzeba bardzo długo czekać, a do specjalistycznych poradni obowiązują bardzo duże kolejki.

- Trzeba zaznaczyć jednak, że nasza populacja nie jest tak mocno narażona jak np. populacja azjatycka, gdzie badania wykonuje się raz w roku - podsumowuje dr Filipowicz.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

NATO dla Ukrainy to plan awaryjny? Media o możliwym członkostwie
NATO dla Ukrainy to plan awaryjny? Media o możliwym członkostwie
Republika nie transmitowała wiecu Nawrockiego. Widzom pokazano innego kandydata
Republika nie transmitowała wiecu Nawrockiego. Widzom pokazano innego kandydata
"To nie jest przejęzyczenie". Nawrocki ostrzega, tłum skanduje
"To nie jest przejęzyczenie". Nawrocki ostrzega, tłum skanduje
SN USA podważa decyzję Trumpa. Zwolniony urzędnik może pracować
SN USA podważa decyzję Trumpa. Zwolniony urzędnik może pracować
Europa zignorowała zagrożenie. "Jest bezbronna"
Europa zignorowała zagrożenie. "Jest bezbronna"
USA "wrogiem" Europy? Działania Trumpa na to wskazują
USA "wrogiem" Europy? Działania Trumpa na to wskazują
Ukraina odpowiada USA. Wskazali prawdziwy powód wojny
Ukraina odpowiada USA. Wskazali prawdziwy powód wojny
Tusk apeluje ws. bezpieczeństwa Polski. Zwrócił się do prezydenta
Tusk apeluje ws. bezpieczeństwa Polski. Zwrócił się do prezydenta
Szczątki rakiety spadły w Polsce. Jest reakcja firmy Muska
Szczątki rakiety spadły w Polsce. Jest reakcja firmy Muska
Wybory w Niemczech. Jak zagłosują Polacy?
Wybory w Niemczech. Jak zagłosują Polacy?
Trump łagodzi narrację? "Zełenski powinien spotkać się z Putinem"
Trump łagodzi narrację? "Zełenski powinien spotkać się z Putinem"
Rosjanie uderzyli z dużą mocą. Są ofiary śmiertelne wśród cywilów
Rosjanie uderzyli z dużą mocą. Są ofiary śmiertelne wśród cywilów