Wpadka minister rodziny? "Pomyliły jej się polityczne przekazy"

Minister rodziny Marlena Maląg myślała, że powtarzany w mediach przez polityków Solidarnej Polski ostry sprzeciw wobec konwencji antyprzemocowej, który często słyszała, to stanowisko rządu, które i ona musi powtarzać. Dlatego niedawno oświadczyła, że "przygotowuje się do wypowiedzenia" zapisów międzynarodowej konwencji - donosi RMF FM.

Burza wokół konwencji antyprzemocowej. Minister rodziny przez pomyłkę chciała wypowiedzieć jej zapisy?
Źródło zdjęć: © PAP
Tomasz Molga

Minister Marlenę Maląg przystopował w sobotę rzecznik rządu Piotr Müller. - Dotąd rząd nie podjął żadnych wiążących decyzji w sprawie wypowiedzenia konwencji stambulskiej - zapewnił w rozmowie z radiem RMF FM.

Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy wynika, że niedawna wypowiedź minister rodziny o tym, że trwają przygotowania do wypowiedzenia konwencji antyprzemocowej, wynika z pomylonych przekazów.

"Marlena Maląg myślała, że powtarzany w mediach przez polityków Solidarnej Polski ostry sprzeciw wobec konwencji, który często słyszała, to przekaz całego rządu, który i ona musi powtarzać. No i powtórzyła, mimo że żadne nowe decyzje w tej sprawie nie zapadły. Kilka dni później tłumaczyła, że żadnych wiążących decyzji w tej sprawie nie ma" - relacjonuje stacja, powołując się na rozmowy z ważnymi politykami Prawa i Sprawiedliwości.

Dodajmy, że tzw. "polityczne przekazy dnia" to uzgodnione wewnątrz partii stanowiska, które politycy powtarzają w publicznych wystąpieniach.

Konwencja antyprzemocowa. Niezgoda w rządzie

Na sytuacji niejako skorzystał Zbigniew Ziobro, bo dzięki minister Maląg jego przekaz wszedł do szerszego rządowego nurtu. W sobotę na konferencji prasowej zapowiedział złożenie formalnego wniosku do resortu rodziny o podjęcie prac formalnych nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej. Zbigniew Ziobro stwierdził, że polskie prawo wystarczająco broni kobiety przed przemocą, a dokument jest "szkodliwy w warstwie ideologicznej".

Polska podpisała konwencję w grudniu 2012 r., a ratyfikowała trzy lata później. Dokument dotyczy zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Część konserwatywnych polityków krytykuje zawarte w konwencji zapisy m.in. definicję płci jako "społecznie skonstruowane role, zachowania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn". Konwencja wskazuje również, że źródłem przemocy mogą być religia, tradycja i kultura.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Trump-Zełenski. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem