Wpadka Antoniego Macierewicza. Szef MON, z wykształcenia historyk, pomylił polskie powstania
W Warszawie odbyły się obchody 154. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Przemawiając na uroczystościach szef MON Antoni Macierewicz powiedział, że Józef Piłsudski i Roman Dmowski korzystali z doświadczeń... Powstania Warszawskiego. Wpadkę szybko zauważono, dlatego przypominamy: Piłsudski i Dmowski w momencie wybuchu Powstania Warszawskiego już nie żyli. Pikanterii dodaje fakt, że Antoni Macierewicz z wykształcenia jest historykiem.
- To Józef Piłsudski, dla którego Powstanie Warszawskie było symbolem i źródłem odbudowy Wojska Polskiego. To Roman Dmowski, dla którego dziedzictwo Powstania Warszawskiego było symbolem konieczności odbudowy patriotyzmu Narodu Polskiego - powiedział minister podczas obchodów 154. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Domyślamy się, że Macierewicz po prostu pomylił powstania, ale wpadka jest jednak wpadką.
Przypominamy: Powstanie Warszawskie wybuchło w 1944 roku i trwało od 1 sierpnia do 3 października. Z kolei Józef Piłsudski zmarł 12 maja 1935 roku w Warszawie, a Roman Dmowski 2 stycznia 1939 roku w Drozdowie.
Wpadkę Macierewicza wyśmiali na Twitterze między innymi Radosław Sikorski, czy Tomasz Siemoniak. Były minister spraw zagranicznych napisał, że "Antek znów świruje". Z kolei Siemoniak wspomniał o "utracie kontaktu nie tylko z teraźniejszością".
W ostatnim czasie podobną wpadkę zaliczył także szef MSZ Witold Waszczykowski, który stworzył nowe państwo - San Escobar.