PolskaWójt skrzywdził dzieci i nie ma czasu na "pierdoły"

Wójt skrzywdził dzieci i nie ma czasu na "pierdoły"

Oto klasyczna opowieść o złym wójcie. Bolesław Kędzierewicz (60 l.), wójt Lewina Kłodzkiego niewielkiej gminy w województwie Dolnośląskim za pieniądze na meble dla biednych dzieci urządził sobie gabinet. Jak ustalił "Fakt" wójt bał się, że dzieci z rodzin patologicznych zniszczą nowe meble.

19.11.2010 | aktual.: 19.11.2010 09:41

Gmina dostała w 2009 roku 19,3 tysiąca złotych na doposażenie miejskich sal w których zajęcia mają dzieciaki z biednych rodzin. Wójt Bolesław Kędzierski (60l.) uznał jednak że szkoda marnować pieniądze na meble które dzieci zniszczą. Dlatego za 16 tysięcy wójt kupił: biurko, stół konferencyjny, szafę ubraniową z witryną, komodę, cztery krzesła, fotel obrotowy, skórzaną sofę i dwa fotele. A wszystkie te sprzęty umieścił w swoim przytulnym gabinecie ze skośnym dachem.

- Wójt uznając, że nowo zakupione meble mogą zostać zniszczone przez młodzież i dzieci pochodzące z różnych rodzin, w tym patologicznych, polecił umieścić je w swoim gabinecie, a meble stanowiące dotychczas wyposażenie gabinetu Wójta przekazać na urządzenie sali edukacyjnej - opisuje tłumaczenie wójta Marzena Dziedziak dyrektor wydziału finansów i budżetu z urzędu wojewódzkiego.

Tymczasem w stosownym dokumencie zapisano że "Meble zakupione w celu urządzenia dodatkowej sali na zajęcia pozalekcyjne dla dzieci ubogich" Kiedy zapytaliśmy o to wójta odpowiedział - Nie mam czasu na pierdoły. (...) Odmawiam odpowiedzi.

Wójt nie uniknie jednak kary. Sprawa wyszła na jaw po kontroli z urzędu wojewódzkiego. Wojewoda skierował sprawę do do rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Nakazał też wójtowi oddać dotację, wraz z odsetkami. Tymczasem wójt Kędzierski ma zamiar ubiegać się o reelekcję.

Polecamy w wydaniu internetowym Fakt.pl:
Oto wszyscy ludzie Kaczyńskiego!

dzieckomeblegabinet
Zobacz także
Komentarze (44)