Niepokojące doniesienia z Bałtyku. Rosja wykorzystuje wrak "Estonia"

Rosja podejrzewana jest o wykorzystanie wraku "Estonia" do podwodnej szpiegowskiej działalności w rejonie Morza Bałtyckiego. Obawy dotyczą wykorzystania miejsca jako kryjówki na sprzęt szpiegowski.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Pixabay
Justyna Lasota-Krawczyk

Co musisz wiedzieć?

Była to najtragiczniejsza katastrofa morska w Europie po II wojnie światowej. W nocy z 28 września 1994 r. prom MS "Estonia" zatonął na Bałtyku podczas sztormu w drodze z Tallina do Sztokholmu. Do dziś krążą domysły wokół przyczyn wypadku, bo w dokumentach pojawiają się nieścisłości. Zginęły 852 osoby, większości ciał nigdy nie wydobyto.

"Leci cały rząd". Zgorzelski ostro o systemie Pegasus

Wrak spoczywa ok. 35 km na południowy wschód od fińskiej wyspy Utö, na głębokości ok. 80 metrów. Miejsce uznawane jest oficjalnie za mogiłę. Rok po tragedii rządy Szwecji, Estonii i Finlandii podpisały porozumienie zakazujące nurkowania przy wraku "Estonii" ze względu na szacunek dla zmarłych. Przez pewien czas rozważano zamknięcie wraku w betonowym sarkofagu, ale po protestach rodzin ofiar i obawach o utrudnienie dalszych badań zrezygnowano z tego. "Estonia" nadal leży na dnie Bałtyku.

Rosja prowadzi działalność szpiegowską?

Jednak wszystko wskazuje, że miejsce to bywa odwiedzane nielegalnie. Z ustaleń WDR, NDR i "Süddeutsche Zeitung" wynika, że w NATO istnieją informacje sugerujące, iż Rosja traktuje wrak "Estonii" jako poligon do podwodnych operacji i potencjalną skrytkę dla sprzętu szpiegowskiego.

Według tych danych, kilka państw członkowskich NATO miało otrzymać informacje, że jeszcze kilka lat temu przy wraku instalowano urządzenia umożliwiające bardzo precyzyjną nawigację podwodnym dronom i robotom. Eksperci uważają, że rosyjskie jednostki wojskowe ćwiczyły tam takie działania.

Pojawia się też podejrzenie, że Rosja mogłaby wykorzystywać strefę zakazu nurkowania w środku Bałtyku do ukrywania własnych sensorów wojskowych, które rejestrują tzw. sygnatury okrętów i okrętów podwodnych NATO.

Obserwują działania na Bałtyku

Estońskie MSZ przekazało, że wraz z sojusznikami uważnie obserwuje sytuację na Bałtyku. Podkreślono, że Rosja od czasu agresji na Ukrainę zachowuje się bardziej konfrontacyjnie. Fińska straż graniczna stwierdziła, że z przyczyn operacyjnych nie ujawnia szczegółów ewentualnych działań obserwacyjnych.

Finlandia przyznaje jednak, że dysponuje szeroką wiedzą o rosyjskiej działalności wywiadowczej w kraju. Między 2021 a 2024 r. specjalna ochrona wraku była wstrzymana, aby umożliwić badanie nowych wskazówek dotyczących przyczyn zatonięcia "Estonii".

Zachodnia technologia w rosyjskich systemach

Międzynarodowe śledztwo NDR, WDR i "Süddeutsche Zeitung" wykazało niedawno, że rosyjscy biznesmeni przez lata pozyskiwali na Zachodzie sprzęt do obserwacji podwodnej poprzez sieć firm. Kluczową rolę odgrywała spółka na Cyprze. Chodziło o transakcje o wartości ok. 50 mln dol.

Z dokumentów wynika, że część towarów trafiała do Rosji okrężną drogą i była wykorzystywana do budowy rozległego systemu rozpoznania w Arktyce o kryptonimie "Harmonia" (tłumaczenie z rosyjskiego). To podwodny system sensorów na Morzu Barentsa, który ma wykrywać zachodnie okręty podwodne i w ten sposób osłaniać strategicznie ważny rosyjski arsenał jądrowy w Arktyce. Wśród zachodnich ekspertów ds. bezpieczeństwa panuje przekonanie, że podobne, choć mniej rozbudowane układy Rosja instaluje także w innych miejscach na świecie, być może również przy wraku "Estonii".

Źródło: Tagesschau

Wybrane dla Ciebie
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona
Po napaści na polskich strażników. Będzie wewnętrzna kontrola
Po napaści na polskich strażników. Będzie wewnętrzna kontrola
"Kiedy musisz działać szybko". Promują się na kradzieży w Luwrze
"Kiedy musisz działać szybko". Promują się na kradzieży w Luwrze
Spór o kamienicę w Warszawie: ABW na tropie
Spór o kamienicę w Warszawie: ABW na tropie
10-latek uciekł z domu po kłótni z mamą. Policja pokazała nagranie
10-latek uciekł z domu po kłótni z mamą. Policja pokazała nagranie
Kulisy kongresu PiS. Książka Kaczyńskiego za 170 zł
Kulisy kongresu PiS. Książka Kaczyńskiego za 170 zł
To on zabił księgową. List gończy za Białorusinem
To on zabił księgową. List gończy za Białorusinem
Kontrola w szkole w Czerninie. Wznosili toasty
Kontrola w szkole w Czerninie. Wznosili toasty
"Porażające". Dziennikarz pokazał materiał z konwencji
"Porażające". Dziennikarz pokazał materiał z konwencji
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości