Wojna w Ukrainie. Kolejny cios w wojska rosyjskie. Strącono trzy helikoptery

W ostatnich godzinach ukraińska armia zestrzeliła trzy rosyjskie śmigłowce - podało dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Wojna w Ukrainie. Rosjanie stracili kolejne śmigłowce
Wojna w Ukrainie. Rosjanie stracili kolejne śmigłowce
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/ATEF SAFADI
Łukasz Kuczera

"W sobotę 19 marca wróg znacznie zmniejszył swoją obecność na ukraińskim niebie. Nasza obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dziś trzy śmigłowce rosyjskich faszystów, ale dzienny plan usuwania rasistów powietrznych nie został zrealizowany!" - podał sztab, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".

Rosjanie z problemami w Ukrainie

Ukraińcy w specjalnym oświadczeniu sztabu generalnego podkreślili, że nowoczesny system obrony przeciwlotniczej, który kraj ma otrzymać od zachodnich sojuszników, pozwoli jeszcze lepiej bronić się przed okupantem i przyczyni się do realizacji "dziennego planu niszczenia wroga".

"Dziś siły powietrzne z powodzeniem biją okupantów bronią z lat 80., a rasiści używają przeciwko nam najnowszej broni - pocisków hipersonicznych i samolotów, które znacznie przewyższają nasze możliwości liczebnie i bojowo. Sytuacja może się zmienić radykalnie, kiedy będziemy używali nowoczesnego sprzętu od partnerów i zamkniemy niebo przed rasistowskim terroryzmem" - napisano w komunikacie dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.

Przypomnijmy, że kwestia obrony ukraińskiego nieba jest niezwykle ważna dla Ukraińców. Prezydent Wołodymyr Zełenski kilkukrotnie domagał się, by NATO ustanowiło nad jego krajem strefę zakazu lotów. Kraje należące do Sojuszu nie chcą jednak podjąć takiej decyzji, obawiając się eskalacji konfliktu z Rosją.

- Kraje NATO stworzyły narrację, że zamknięcie nieba spowoduje agresję Rosji przeciw NATO. To autohipnoza tych, którzy są słabi i wewnętrznie niepewni, chociaż mogą posiadać broń kilkakrotnie silniejszą niż nasza. Powinniście byli pomyśleć o ludziach, o człowieczeństwie - stwierdził na początku marca prezydent Ukrainy.

W obliczu braku zgody NATO na zamknięcie nieba nad Ukrainą prezydent Zełenski zmienił w ostatnich dniach narrację i zaczął prosić o udostępnienie systemów, które pozwoliłyby ukraińskiej armii skutecznie eliminować rosyjskie myśliwce.

- Czy prosimy o zbyt dużo? O to, żeby zamknięto niebo nad Ukrainą, żeby można było ratować ludzi? Jeśli to za dużo, to oferujemy alternatywę. Dobrze wiecie jakiego rodzaju systemy obrony przeciwlotniczej są nam potrzebne. Wiecie, jak bardzo przyda nam się to, aby bronić naszej ziemi - powiedział Wołodymyr Zełenski przy okazji przemówienia w amerykańskim Kongresie.

Czytaj także:

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie