Wojna w Ukrainie. Świat wstrząśnięty masakrą w Buczy. Rosja rzuca oskarżeniami [RELACJA NA ŻYWO]
Trwa 39. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Świat jest wstrząśnięty doniesieniami z Buczy. Dotychczas w celach śledczych z wyzwolonej części obwodu kijowskiego wywieziono 410 ciał cywilów. Rosja poprosiła o spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek. Zamiast przyznać się do zbrodni, twierdzi, że została ona zainscenizowana. Wieczorem Wołodymyr Zełenski zabrał głos. - Ciała na ulicach, zaminowane terytorium, zaminowane są nawet ciała zabitych. Na naszej ziemi było skoncentrowane zło: zabójcy, kaci, gwałciciele, szabrownicy, którzy nazywają siebie armią - powiedział ukraiński prezydent. Zapraszamy do śledzenia relacji Wirtualnej Polski.
- • Rosja poprosiła o spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ w poniedziałek wzwiązku z "rażącą prowokacją ukraińskich radykałów" w podkijowskim mieście Bucza.
- • Pojawia się coraz więcej doniesień o brutalności Rosjan. Żołnierze Putina rozstrzelali w podkijowskim Irpieniu kobiety i dziewczęta, a potem przejechali czołgami po ich ciałach. W Buczy widać olbrzymie zniszczenia i liczne ciała ofiar, leżące na ulicach bez broni i w cywilnych ubraniach. "Nowa Srebrenica - to były systematyczne egzekucje" - komentują przerażeni Ukraińcy. "Zbrodnie, których Rosjanie dopuścili się w Buczy i w innych miastach wokół Kijowa, trzeba nazwać ludobójstwem i jak ludobójstwo rozliczyć" - oświadczył Mateusz Morawiecki. Premier domaga się pilnego zwołania Rady Europejskiej.
- • Prezydent Ukrainy zwrócił się do byłej kanclerz Niemiec oraz do byłego prezydenta Francji z zaproszeniem do odwiedzenia Ukrainy, aby "zobaczyli, do czego prowadzi polityka ustępstw wobec Rosji". - Wasza kultura i ludzkie oblicze zginęły wraz z zabitymi Ukraińcami i Ukrainkami - zwrócił się do Rosji prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w opublikowanym w niedzielę wieczorem nagraniu.
- • Wojsko ukraińskie odzyskało kontrolę nad obszarem miasta Prypeć na północy Ukrainy oraz odcinkiem granicy państwowej z Białorusią - przekazało dowództwa lądowych sił zbrojnych Ukrainy. Miasto Prypeć leży w bezpośrednim sąsiedztwie Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej, która została przejęta przez Rosjan na początku inwazji na Ukrainę.
Jak podały w nocy z niedzieli na poniedziałek lokalne media, serię eksplozji słychać było w okupowanym przez wojska rosyjskie mieście portowym Chersoń na południu Ukrainy.
Rzecznik rządu Piotr Müller wyraził w niedzielę nadzieję, że projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach w zakresie przeciwdziałania wspierania agresji w Ukrainie zostanie przyjęty przez Sejm na najbliższym posiedzeniu, a następnie szybko zostanie rozpatrzony przez Senat.
Informację o eksplozjach w Odessie przekazał też Reuters.
"Serię eksplozji było słychać w niedzielę późnym wieczorem w portowym mieście Odessa na południu Ukrainy" - poinformowała agencja, powołując się na relację świadka.
Na razie nie ma oficjalnych informacji o ataku.
"Mariupol jest niemal na pewno kluczowym celem rosyjskiej inwazji, ponieważ zapewni korytarz lądowy z Rosji do okupowanego terytorium Krymu" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Mimo ciężkich walk i prowadzonego na oślep intensywnego ostrzału Mariupola siły ukraińskie nadal utrzymują kontrolę nad centrum miasta, które stało się kluczowym celem rosyjskiej inwazji - podało w niedzielę wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony.
Stało się jasne, że Rosja nie czuje się w żaden sposób związana konwencjami genewskimi i prowadzi wojnę z naruszeniem prawa międzynarodowego, systematycznie atakując ludność cywilną w Ukrainie. Niemcy "nie mogą nadal finansować rosyjskiej wojny swoim głodem rosyjskiej ropy i gazu" - pisze portal dziennika "Welt".
Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk zaapelował w niedzielę między innymi do uchodźców z Ukrainy, by w polskich prokuraturach składali zeznania w sprawie zbrodni rosyjskich. - Każde z nich będzie przyjęte i stanie się elementem oskarżeń wobec funkcjonariuszy państwa rosyjskiego - zapewnił.
W niedzielę udało się ewakuować 2694 osoby z ogarniętego wojną Mariupola na południu Ukrainy i z obwodu ługańskiego na wschodzie - napisała w niedzielę na Telegramie wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.
Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht odrzuciła prośbę Ukrainy o niemieckie bojowe wozy piechoty Marder. Resort obrony wyjaśnił, że wszystkie opancerzone bojowe wozy piechoty Bundeswehry są potrzebne ze względu na zobowiązania NATO i decyzja o ich wycofaniu musiałaby zostać podjęta w ramach Sojuszu.
Portal Ukrainska Prawda pisze, że w Tarnopolu słychać było wybuch po raz pierwszy od 24 lutego, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja.
Ukraińskie media informują w niedzielę wieczorem o odgłosach eksplozji słyszanych w miastach położonych na zachodzie kraju: Tarnopolu, Iwano-Frankiwsku, Równem i Kołomyi.
"Przestępcy muszą być nazywani przestępcami, stawiani przed sądem i skazywani. Zdjęcia z Buczy obalają przekonanie, że za wszelką cenę trzeba szukać kompromisu. W rzeczywistości Obrońcy Ukrainy potrzebują przede wszystkim trzech rzeczy: broni, broni i jeszcze więcej broni. #StandWithUkraine" - napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.
Wcześniej w wywiadzie dla CNN Blinken zastrzegł jednak, że USA w tej chwili skupiają się na kolejnym poszerzaniu i zacieśnieniu sankcji.
Odnosząc się do efektu dotychczasowych restrykcji w świetle umacniania się kursu rubla, szef amerykańskiej dyplomacji ocenił, że jest to efekt sztucznego podtrzymywania kursu i w długim terminie jest to nie do utrzymania. Podkreślił, że według prognoz ekonomistów Rosja zaliczy w tym roku 10-proc. spadek PKB, podczas gdy większość gospodarek będzie cieszyć się wzrostem, wychodząc z kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa.
Stany Zjednoczone rozważą zniesienie wprowadzonych przeciwko Rosji sankcji, jeśli pomoże to w zakończeniu wojny i utrzymaniu suwerenności Ukrainy - powiedział w niedzielę sekretarz stanu USA Antony Blinken w wywiadzie dla telewizji NBC.
Blinken odpowiedział w ten sposób na pytanie, czy zniesienie sankcji na Rosję może być częścią negocjacji między Rosją i Ukrainą. Jak zasugerował, państwa, które nałożyły sankcje, będą kierować się tym, czego chce Kijów.
Eksplozje w obwodzie chmielnickim.
3 osoby zginęły, a 7 zostało rannych w rosyjskim ostrzale miasta Dergacze w obwodzie charkowskim - przekazał burmistrz.
Eksplozje w Iwano-Frankiwsku i Kołomyji.
Siedem osób zginęło, a 34 zostały ranne w niedzielę na skutek rosyjskiego ostrzału dzielnicy Słobodzkiej w Charkowie na wschodzie Ukrainy - podała prokuratura obwodowa, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina. Wśród rannych jest troje dzieci.
"Według danych śledczych 3 kwietnia 2022 r. około godz. 18 rosyjscy okupanci ostrzelali budynki mieszkalne w dzielnicy Słobodzkiej w Charkowie. W rezultacie uszkodzonych zostało około 10 budynków i zajezdnia trolejbusów" - poinformowała prokuratura.
Alarm przeciwlotniczy w obwodzie kijowskim.
Źródła: PAP, IAR, Twitter, Facebook, Ukraińska Prawda
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski