Wojna w Ukrainie. Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy
Od tygodnia cała Ukraina bohatersko stawia czoła najeźdźcom. Liczne ataki ze strony wojsk rosyjskich mają znamiona ludobójstwa, wierzę, że nie pozostaną one bezkarne i ich sprawcy odpowiedzą za nie przed międzynarodowymi trybunałami - powiedział w środę w orędziu prezydent Andrzej Duda. Zaapelował również do wszystkich Polaków ws. dezinformacji Rosji.
02.03.2022 | aktual.: 02.03.2022 20:35
- Zaledwie tydzień temu byłem w pięknym, dumnym Kijowie i rozmawiałem z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Kilka godzin później rosyjskie wojska zaatakowały niepodległą Ukrainę, rozpętały okrutną wojnę przeciwko naszemu sąsiadowi. Dziś na Kijów spadają bomby, a mieszkańcy wspólnie z ukraińską armią bronią swojego miasta. Stolica jak i cała Ukraina stała się dla wolnego świata symbolem obrony naszych wspólnych wartości: wolności, suwerenności i demokracji - powiedział prezydent.
Zaznaczył, że od tygodnia cała Ukraina bohatersko stawia czoła najeźdźcom, płacąc przy tym najwyższą cenę.
Wojna w Ukrainie. Andrzej Duda o działaniach Polski
- Atakowane są domy mieszkalne, bloki, szkoły i szpitale. Liczne ataki ze strony wojsk rosyjskich mają znamiona ludobójstwa. Wierzę, że nie pozostaną one bezkarne i ich sprawcy odpowiedzą za nie przed międzynarodowymi trybunałami - mówił Andrzej Duda.
Podkreślił, że Polska od pierwszego dnia aktywnie pomaga ukraińskim sąsiadom.
- Zabiegaliśmy na arenie międzynarodowej o jak najostrzejsze sankcje wobec agresorów i stały się one faktem. Jestem w bieżącym kontakcie z Prezydentem Stanów Zjednoczonych, Sekretarzem Generalnym NATO, liderami Unii Europejskiej i innymi światowymi przywódcami. Dziś polski punkt widzenia został przyjęty przez zdecydowaną większość krajów Zachodu; to wielka zmiana - wskazał.
- Jesteśmy adwokatem Ukrainy w jej staraniach o członkostwo w Unii Europejskiej. W ramach NATO udzielamy konkretnej pomocy broniącej się Ukrainie. Polska przyjęła już ponad pół miliona uchodźców uciekających przed tragedią wojny - mówił prezydent. Zaznaczył, że niemal codziennie rozmawia z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim o tym, w jaki jeszcze sposób możemy wesprzeć naszych sąsiadów.
Wojna w Ukrainie Andrzej Duda: Polska jest liderem pomocy dla Ukrainy
Andrzej Duda w orędziu powiedział też, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poprosił go, by przekazał wszystkim Polakom jego "płynące z głębi serca podziękowania za wielkie wsparcie, którego Ukraina doświadcza od naszego kraju i społeczeństwa". - Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie - zauważył prezydent.
- Wiem, że robicie to państwo z potrzeby serca - zarówno przyjmując naszych sąsiadów pod swój dach, pomagając w transporcie, organizując zbiórki, akcje charytatywne, jak i przekazując dary i wpłacając środki na pomoc dla Ukrainy. Jako naród kolejny raz pokazujemy, co to znaczy solidarność. Dziękuję Państwu! Dziękuję za to z całego serca! - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent zapewnił, że jest w stałym kontakcie z premierem Mateuszem Morawieckim i ministrami. - Cała administracja zarówno rządowa, jak i samorządowa stanęła przed wielkim wyzwaniem. Odpowiednie służby są postawione w stan najwyższej gotowości. Bardzo wysoko oceniam działania podejmowane w ostatnich dniach" - powiedział. "Państwo polskie zdaje egzamin - ocenił.
Andrzej Duda apeluje do Polaków ws. dezinformacji
Andrzej Duda stwierdził, że Polska "jest dzisiaj liderem pomocy dla Ukrainy". - Właśnie dlatego staliśmy się i będziemy celem zorganizowanej, cynicznej rosyjskiej propagandy i dezinformacji. Musimy być tego wszyscy świadomi. Próbowano już oczerniać Polskę w zagranicznych mediach, wywoływać wrogie emocje względem uchodźców, których przyjmujemy. Musimy spodziewać się w najbliższym czasie wielu takich prowokacji. Zapewniam, że jako państwo będziemy na nie stanowczo reagować - zapewnił prezydent.
Prosił Polaków "o wyjątkową rozwagę i odpowiedzialność". - Nie powielajmy plotek i niesprawdzonych informacji. Nie dajmy się wzajemnie skłócić, napuścić jedni na drugich. Na tym właśnie zależy tym, którzy dopuścili się tej brutalnej agresji - stwierdził.
Andrzej Duda podkreślił, że "jedność i odpowiedzialność potrzebna jest nam wszystkim, ale szczególnie w polityce".
- Mówiłem dzisiaj o tym podczas Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem zarówno polityków reprezentujących stronę rządową, jak i opozycję. Na jutro do Pałacu Prezydenckiego zaprosiłem mojego kontrkandydata z wyborów prezydenckich, Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, a także przedstawicieli samorządów - oświadczył Andrzej Duda.
Zaznaczył, że dziś potrzebna jest współpraca. - To nie jest czas na polityczne kłótnie. Liczy się Polska i jej bezpieczeństwo, liczy się pomoc dla walczącej o niepodległość Ukrainy. Tego wymaga polska racja stanu - zaznaczył prezydent.
Prezydent zakończył swoje wystąpienie słowami: "Niech żyje wolna, niepodległa i demokratyczna Ukraina! Niech żyje Polska!".
Wojna w Ukrainie. Siódmy dzień obrony niepodległej Ukrainy
Trwa siódmy dzień wojny w Ukrainie. W środę pojawiają się informacje o rosyjskiej "specjalnej operacji", w wyniku której skompromitowany były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, miałby znowu stanąć na czele państwa. Do sieci trafił przechwycony zapis rozmowy rosyjskich żołnierzy w Ukrainie. Na nagraniu słychać płacz. Prawie całkowicie zrównana z ziemią została Borodzianka, oddalona o 50 km od Kijowa. Tymczasem ukraińskie MON informuje, że rosyjskie wojska gubią nie tylko sprzęt i ludzi, ale także tajne plany inwazji.
Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.