Wojna w Ukrainie. Zasadzka Ukraińców. "Siekają moskiewskich towarzyszy jak mięso" [RELACJA NA ŻYWO]
Trwa 99. dzień rosyjskiej inwazji. Trwają zażarte walki o Siewierodonieck. Doradca kancelarii prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz wyjawił, że ukraińska armia wciągnęła Rosjan w zasadzkę. "Uwięziliśmy rosyjskie wojska w Siewierodoniecku, udając, że poddajemy miasto" - stwierdził. "Rosyjscy dowódcy są w szoku" - dodał. Teraz, ukraińscy żołnierze "siekają moskiewskich towarzyszy jak mięso". Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- • Doradca kancelarii prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz twierdzi, że Ukraińcy wciągnęli w Siewierodoniecku Rosjan w pułapkę. Wpuścili ich do miasta, udając, że się poddają, a teraz "rozrywają ich jak lwy". "Rosyjscy dowódcy są w szoku" - stwierdził Arestowicz.
- • Trwa bitwa o Siewierodonieck. Rosjanie zajęli już około 70-80 proc. miasta. Nie wszyscy mieszkańcy miasta chcieli się ewakuować. Znaleźli schronienie w podziemiach zakładów chemicznych Azot. To stare bunkry z czasów sowieckich. Ukryło się tam ok. 800 osób, w tym dzieci.
- • Seria eksplozji w okupowanym od końca lutego Berdiańsku. Wybuchy miały miejsce w porcie lub jego pobliżu - informują ukraińskie media. Rosjanie twierdzą, że to efekt prac przy rozminowywaniu toru wodnego.
- • Rosyjscy okupanci masowo porywają na zajmowanych terenach ukraińskich mężczyzn dla okupu - alarmuje SBU. Ponadto w związku z przymusową mobilizacją do rosyjskiej armii na okupowanych terenach wybuchają "bunty krewnych".
- • Ukraińska kontrofensywa na północy obwodu chersońskiego czyni postępy. Rosjanie, by ją opóźnić, wysadzili mosty na rzece Ingulec - podaje amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
- • W środę wieczorem Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na Beskidzki Tunel Kolejowy - kluczową arterię transportową zachodniej Ukrainy. To przez nią dostarczane są dostawy uzbrojenia z Zachodu.
Wojna w Ukrainie przyspiesza transformację energetyczną - stwierdził holenderski minister ds. klimatu i energii Rob Jetten w wywiadzie dla dziennika "Trouw".
- To wojskowi z Ukrainy będą decydowali o zasięgu ostrzału prowadzonego z systemów artylerii rakietowej HIMARS, które USA przekażą Kijowowi - powiedziała w czwartek amerykańska ambasador na Ukrainie Bridget Brink. Jak informował Pentagon, systemy HIMARS w wersji dla Ukrainy mogą razić cele do 70 km.
Parlament Europejski w czwartek zakazał wstępu na swój teren wszystkim rosyjskim lobbystom - ogłosiła przewodnicząca PE Roberta Metsola. W ten sposób eurodeputowani mają być chronieni przed szerzeniem rosyjskiej propagandy na temat wojny w Ukrainie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował w czwartek polskiemu ambasadorowi Bartoszowi Cichockiemu i nuncjuszowi apostolskiemu arcybiskupowi Visvaldasowi Kulbokasowi, którzy jako jedyni dyplomaci nie opuścili Kijowa przez 99 dni rosyjskiej inwazji w Ukrainie..
Rosjanie ukradli i zniszczyli z elektrowni atomowej w Czarnobylu sprzęt o wartości 135 milionów dolarów - informuje "Washington Post". Część sprzętu śledzonego przez GPS znajduje się na Białorusi.
Wojska rosyjskie przeprowadziły zmasowany atak rakietowy przy użyciu samolotów strategicznych w obwodzie mikołajowskim - informuje agencja Ukrinform. Cztery pociski trafiły w zniszczony wcześniej most kolejowy w pobliżu wsi Trihaty. Atakowane są także wybrzeże Morza Czarnego w rejonie Mikołajowa i stanowiska Sił Zbrojnych Ukrainy.
- Prezydent Putin chciał mniej NATO i dlatego najechał na Ukrainę, ale dostaje więcej - powiedziałJens Stoltenberg dziennikarzom po spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem.
Brytyjski minister obrony Ben Wallace poinformował w czwartek, że Wielka Brytania przekaże Ukrainie wyrzutnie pocisków M270 MLRS, a także przeszkoli na swoim terytorium ukraińskich żołnierzy w zakresie ich obsługi. Wallace nie sprecyzował, ile sztuk M270 MLRS trafi na Ukrainę. Potwierdził natomiast, że decyzja została podjęta w ścisłej współpracy z władzami USA.
Jest tylko jeden scenariusz, czyli stabilna działalność Zaporoskiej Elektrowni Atomowej w systemie energetycznym Ukrainy – oświadczył w czwartek koncern Enerhoatom, operator elektrowni. Wcześniej doradca premiera Denysa Szmyhala mówił, że Kijów może odłączyć okupowaną przez Rosjan elektrownię w przypadku "najmniejszej groźby utraty kontroli”.
Pytany, czy Ukraina powinna zdecydować się na ustępstwa terytorialne wobec Rosji, by zakończyć wojnę, szef Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg stwierdził, że nie jest rolą NATO dyktować, jakie Ukraina powinna podejmować decyzje w negocjacjach. - Mam pełne zaufanie do przywództwa politycznego na Ukrainie i to do nich należy decyzja, by podejmować te trudne decyzje i oceny. Naszą rolą jest wspieranie ich, by byli w najlepszej możliwej pozycji, kiedy zaczną się negocjacje - powiedział Stoltenberg. Podkreślił, że NATO zależy na tym, by nie eskalować konfliktu i nie być jego stroną.
- Musimy podtrzymać to wsparcie dla Ukrainy i być przygotowani na długi dystans. Takie jest przesłanie ze strony Stanów Zjednoczonych i innych sojuszników w NATO i partnerów - powiedział Stoltenberg. Dodał, że pomoc Zachodu "robi różnicę" na polu bitwy, ale zaznaczył, że trwające obecnie walki z Rosjanami na wschodzie Ukrainy to wojna na wyniszczenie i obie strony ponoszą ciężkie straty.
- Musimy być przygotowani na to, że wojna na Ukrainie będzie trwała jeszcze długo, a naszą rolą jest wspieranie pozycji negocjacyjnej Ukrainy, a nie decydowanie o tym, co powinna zrobić - oświadczył w czwartek sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg po spotkaniu z prezydentem USA Joe Bidenem w Białym Domu.
Na Białorusi trwa minowanie leśnych dróg, tras objazdowych i mostów na terenach przy granicy z Ukrainą - podaje w podsumowaniu w czwartek po południu sztab generalny armii ukraińskiej.
Doradca kancelarii prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowicz poinformował na swoim profilu na Facebooku, że rosyjscy dowódcy są w szoku. Wydawało im się, że zdobyli Siewierodonieck, a tymczasem wpadli w pułapkę. Ukraińskie wojska urządziły na nich zasadzkę. Udawali, że poddają miasto, po czym zaatakowali i uwięzili oddziały rosyjskie w mieście. "Siekają moskiewskich towarzyszy jak mięso" - stwierdził Arestowicz, który pisze wprost o kontrataku ukraińskiej armii. "Nasi rozrywają przeciwnika jak lwy, nie patrząc na jego ogniową przewagę" - ocenił doradca kancelarii prezydenta.
W obwodzie zaporoskim rosyjskie wojsko blokuje przejazd ciężarówek z warzywami na terytorium kontrolowane przez Ukrainę - poinformował na swoim kanale w Telegramie mer Energodaru Dmitrij Orłow. Na punkcie kontrolnym w Wasyliwce wściekli rolnicy wyrzucili więc tony warzyw.
Zełenski mówiąc o ewentualnym skażeniu radioaktywnym miał na myśli kopalnię Junkom w obwodzie donieckim, gdzie w 1979 roku przeprowadzony został podziemny eksperyment atomowy. Gigantyczną jamę po eksplozji chroni co prawda betonowa kopuła, odporna na wstrząsy sejsmiczne i pożary, ale nie jest ona odporna na wodę, która od kilku lat wdzira się do Junkomu z sąsiedniej zalanej kopalni. Co więcej, władze separatystycznej republiki donieckiej, podobno po uzgodnieniu z Rosjanami, zdecydowały się zalać kopalnię. Co się stanie, jeśli betonowy sarkofag nie wytrzyma naporu wody? Łatwo sobie wyobrazić.
Od 2014 roku, gdy część kopalni Donbasu dostała się w ręce prorosyjskich separatystów, działające tam kopalnie zaczęły podupadać. Zaczęła zalewać je woda, a władze prorosyjskich republik nie przeciwdziałały temu. Skażona róznymi substancjami woda dostaje się do okolicznych cieków wodnych i spływa do morza.
Podczas przemówienia online na Międzynarodowym Forum Bezpieczeństwa w Bratysławie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę na zagrożenie, jakie rosyjskie działania stwarzają dla zbiorników wodnych we wschodniej częśći Europy, a także dla Morza Azowskiego i Morza Czarnego. Inie chodzi tylko o używanie zabronionej amunicji, czy bombardowanie zakładów chemicznych. - Jeśli zalewanie kopalń węgla w Donbasie będzie trwało nadal, trucizna, a nawet skażenie radioaktywne może dostać się nie tylko do rzek Ukrainy, ale także do Morza Czarnego i Azowskiego
- przypomniał Zełenski.
Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Katarina Barley wezwała do pozbawienia Węgier prawa głosu w Unii Europejskiej, ponieważ łamane są rządy prawa, a Budapeszt wykorzystuje zasadę jednomyślności w UE jako środek szantażu.
Czy w Siewierodoniecku powtórzy się historia z Mariupola? W podziemiach zakładów chemicznych Azot w tym mieście znalazło schronienie ok. 800 cywilów. Szef administracji obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj twierdzi, że nie jest to obiekt o znaczeniu strategicznym, więc Rosjanie nie będą go oblegać, jak miało to miejsce w przypadku Azowstalu. Jednak teren zakładu był już kilkakrotnie ostrzeliwany przez Rosjan. We wtorek trafili w cysternę z kwasem azotowym, w czwartek w budynek, w którym składowano metanol.
Szefowa Komisji Europejskiej podkreśliła w czwartek na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim, że Rosja wykorzystuje energię jako instrument presji i szantażu. - A my nie akceptujemy takiego szantażu, dlatego Komisja Europejska zdecydowała się na wprowadzenie RePowerEU (plan Unii Europejskiej odchodzenia od importu rosyjskich paliw kopalnych - PAP) - podkreśliła Von der Leyen.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski