Scajola oświadczył, występując kolejno przed obu izbami, że włoskie siły policyjne zademonstrowały w Genui profesjonalizm i "przykładną godność". Odrzucił tym samym oskarżanie policji o brutalność.
Bilans trzech dni starć w Genui to jeden zabity, ponad 230 rannych i 280 aresztowanych. Przeciw funkcjonariuszowi, który zastrzelił 23-letniego uczestnika protestów, jest prowadzone śledztwo. Minister podkreślił, że policjant ten działał w samoobronie, w sytuacji, kiedy groził mu "lincz".
Kiedy minister przemawiał, około tysiąca osób zebrało się przed gmachem parlamentu, niosąc transparenty z napisami: "Zabójcy", "Faszyści" oraz "Podaj się do dymisji".
Dymisji ministra spraw wewnętrznych w związku z zajściami w Genui żąda też opozycja, zarzucając policji brutalność i przekraczanie uprawnień. (mp)
