Włochy: dziennikarze strajkują
Włoscy dziennikarze pracujący w prasie codziennej i agencjach prasowych rozpoczęli w poniedziałek strajk. We wtorek, na apel trzech wielkich związków zawodowych, odbędzie się we Włoszech ośmiogodzinny strajk generalny. We wtorek nie wyjdzie we Włoszech prasa, a w strajku generalnym
wezmą też udział dziennikarze radiowi i telewizyjni.
Kanał telewizji publicznej RAI zdecydował, że we wtorek wyemitowane zostaną tylko dwa sześciominutowe dzienniki, bez materiałów zdjęciowych. Stacja będzie nadawać tego dnia jedynie filmy, programy muzyczne i powtórki.
Trzy wielkie centrale związkowe CGIL (lewicowa), CISL (katolicka) i UIL (centrowa), skupiające ok. 12 mln pracowników, zapowiedziały na ten wtorek, 16 kwietnia, strajk generalny w proteście przeciw rządowej polityce socjalnej, a zwłaszcza planom liberalizacji przepisów dotyczących zwalniania pracowników.
Rząd uważa, że reforma prawa pracy jest konieczna dla uelastycznienia rynku pracy oraz dostosowania prawa włoskiego do norm UE. Związki zawodowe twierdzą natomiast, że planowane zmiany tylko ułatwią firmom zwalnianie pracowników.
Kością niezgody między rządem a związkami jest artykuł 18 włoskiego kodeksu pracy, który zakłada, że niesłusznie zwolniony pracownik musi być przez pracodawcę ponownie przyjęty na zajmowane stanowisko.
Premier Silvio Berlusconi proponuje wprowadzenie na okres próbny zasady, by w małych przedsiębiorstwach zadośćuczynieniem za niesłuszne zwolnienie pracownika było wypłacenie mu odszkodowania w wysokości dwuletnich poborów.
CGIL - Confederazione Generale Italiana Lavoratori (Powszechna Włoska Konfederacja Ludzi Pracy), centrala związkowa skupiająca związki głoszące idee lewicowe, odmawia wszelkiej dyskusji z rządem na temat art. 18., uważając, że powinien on pozostać w dotychczasowym brzmieniu i proponuje inne reformy, mające umożliwić dostosowanie włoskich przepisów prawa pracy do wymogów zglobalizowanej gospodarki. (jask)