10 000 kilometrów na rowerze przez Australię
Okazało się, że są trzy sposoby rehabilitacji spastyczności - pływanie, hipoterapia lub długotrwała jazda na rowerze. Robert z Joachimem zdecydowali się na trzecią opcję. Tak narodził się pomysł przedsięwzięcia przebiegającego pod hasłem: "Właśnie zwyciężam ze swoim rakiem - czyli 10 000 kilometrów na rowerze przez Australię".
Podróż ma na celu odzyskanie utraconej masy mięśniowej oraz rehabilitację i wyleczenie schorzenia nóg. Nie bez znaczenia jest także odbudowanie wiary we własne siły i możliwość powrotu do normalnego życia.
Weźmie w niej udział Joachim, Robert, lekarz oraz wolontariusz.