Trwa ładowanie...

Atak hakerski na skrzynkę mailową Dworczyka. Jest oświadczenie szefa KPRM

"Pragnę podkreślić, że w skrzynce mailowej, będącej przedmiotem ataku hakerskiego, nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny" - oświadczył szef KPRM Michał Dworczyk. Dodał, że zhakowane zostało również konto facebookowe jego żony.

Włamanie do skrzynki Dworczyka. Jest oświadczenia szefa KPRMWłamanie do skrzynki Dworczyka. Jest oświadczenia szefa KPRMŹródło: East News, fot: LUKASZ SZELAG
d2zm3zg
d2zm3zg

We wtorek późnym wieczorem w mediach pojawiła się informacja o tym, że nieznane osoby dokonały ataku na prywatną skrzynkę pocztową szefa KPRM Michała Dworczyka. Na facebookowym profilu żony Michała Dworczyka - Agnieszki pojawił się wpis, rzekomo pochodzący od jej męża. "Z przykrością muszę poinformować, że moja skrzynka e-mail została zhakowana przez nieznane osoby" - można było przeczytać w poście.

"Sprawcami zostały skradzione dokumenty służbowe, które zawierają informacje niejawne i mogą być wykorzystane do wyrządzenia szkody bezpieczeństwu narodowemu RP, a także mogą być wykorzystane jako dowód rzekomej polskiej ingerencji w sprawy wewnętrzne Białorusi (pisownia oryginalna - red.)" - czytamy dalej.

"Obecnie część skradzionych dokumentów przeciekła do mediów i została już opublikowana na kanale w serwisie Telegram" - głosił post na profilu Agnieszki Dworczyk.

Post z profilu żony ministra Dworczyka chwilę później zniknął.

d2zm3zg

Dworczyk poinformował służby

- Michał Dworczyk pracuje nad oświadczeniem – poinformował WP nieoficjalnie we wtorek wieczorem ważny polityk PiS.

Dworczyk poinformował już służby o zdarzeniu. Zapewnił, że na prywatnej skrzynce mailowej nie miał dokumentów, które byłyby kluczowe dla bezpieczeństwa państwa.

W związku z atakiem "na moją skrzynkę email i skrzynkę mojej żony, a także na nasze konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały stosowne służby państwowe" - napisał w nocnym oświadczeniu.

d2zm3zg

Szef KPRM potwierdził też, że informacje pochodzące z jego skrzynki zostały upublicznione w rosyjskim serwisie społecznościowym.

Zobacz też: ojciec Gużyński napiętnował "ohydne działanie" wobec ofiary księdza pedofila

Według niego włamanie to element "szeroko zakrojonych działań dezinformacyjnych zawierających sfałszowane i zmanipulowane informacje".

"Pragnę podkreślić, że w skrzynce mailowej, będącej przedmiotem ataku hakerskiego, nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny" - podkreślił Dworczyk.

d2zm3zg

Dworczyk: celem tego typu cyberataków jest dezinformacja

Zaznaczył też, że wpis o włamaniu, który pojawił się na profilu facebookowym jego żony, nie był jej autorstwa.

"Z całą pewnością można stwierdzić, iż celem tego typu cyberataków jest dezinformacja i w związku z tym właściwe służby specjalne RP prowadzą wszelkie niezbędne działania wyjaśniające" - zakończył Dworczyk.

"Skradzione" dokumenty

Jak informuje serwis niebezpiecznik.pl, konto na Telegramie, na których opublikowano dokumenty rzekomo skradzione z prywatnej poczty ministra Dworczyka, założono już w piątek. I od tej pory prawie codziennie ktoś dodaje do niego nowe pliki.

d2zm3zg

Serwis zwraca uwagę, że nie ma pewności, iż wszystkie opublikowane materiały są prawdziwe. Hakerzy często mieszają autentyczne dokumenty z fałszywkami tak, by wprowadzać chaos i dezinformację. Na dodatek nawet pobieżny przegląd tego, co opublikowano do tej pory, wskazuje, że nie ma wśród nich treści "tajnych", które mogłyby w jakikolwiek sposób zagrozić bezpieczeństwu kraju.

Opublikowane pliki to gównie prezentacje i komentarz do aktów prawnych. Znajduje się wśród nich rzekoma korespondencja z Hubertem Królikowskim z Departamentu Analiz Przygotowań Obronnych Administracji, który miał przesłać Dworczykowi informacje na temat projektu ustawy o rezerwach strategicznych. Jest też rzekomy dokument z Departamentu Studiów Strategicznych z sierpnia 2020 roku pt. "Ułatwienia dla osiedlenia się w Polsce Białorusinów, w tym polskiego pochodzenia".

Znalazł się tam również plik będący zestawieniem służb upoważnionych do szczepień, zawierający dane teleadresowe osób kontaktowych.

d2zm3zg

Nie jest to pierwszy atak na konto polityka PiS. Do tej pory działo się tak w przypadku m.in. posłanki Joanny Borowiak, posła Marcina Duszka, minister rodziny i polityki społecznej Marleny Maląg, posła Marka Suskiego oraz posłanki Porozumienia Iwony Michałek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2zm3zg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2zm3zg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj