ŚwiatWładimir Putin do premiera Johnsona: "NATO nie jest gotowe do adekwatnej reakcji na nasze obawy"

Władimir Putin do premiera Johnsona: "NATO nie jest gotowe do adekwatnej reakcji na nasze obawy"

W trakcie rozmowy telefonicznej z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem Prezydent Rosji powiedział, że NATO "nie jest gotowe do adekwatnej reakcji na obawy Rosji". Przedstawiciele medialni Kremla potwierdzili ich rozmowę w oficjalnym komunikacie.

Putin do Johnsona: "Rosyjskie obawy w sferze bezpieczeństwa zostały zignorowane"
Putin do Johnsona: "Rosyjskie obawy w sferze bezpieczeństwa zostały zignorowane"
Źródło zdjęć: © GETTY, Mikhail Klimentyev/TASS | Mikhail Klimentyev

W oświadczeniu Kremla wydanym w środę 2 lutego czytamy, że Putin zaznaczył, że "NATO nie jest gotowe do adekwatnej reakcji na uzasadnione obawy Rosji". Jego zdaniem sojusz "zasłania się odniesieniami do tak zwanej polityki otwartych drzwi".

W dokumencie tym Kreml oznajmił, że prowadzona przez NATO polityka "otwartych drzwi" "przeczy podstawowej zasadzie niepodzielności bezpieczeństwa".

Putin do Johnsona: "Rosyjskie obawy w sferze bezpieczeństwa zostały zignorowane"

Według kremlowskiego komunikatu podczas rozmowy przywódców odbyła się "dość szczegółowa wymiana opinii w kontekście kryzysu wewnątrz ukraińskiego i sytuacji dotyczącej zapewnienia długoterminowych, utrwalonych prawnie, gwarancji bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej". Z kolei konflikt w Donbasie Rosja określa jako "kryzys wewnątrz ukraiński", gdzie wspiera ona prorosyjskich separatystów.

W grudniu 2021 r. Rosja ogłosiła na arenie międzynarodowej żądania, po spełnieniu których nie dojdzie do potencjalnego konfliktu zbrojnego z Ukrainą. Nazwano je "gwarancjami bezpieczeństwa", których spełnienia wymagano od państw zachodnich. Rosja zażądała m.in. o gwarancje nierozszerzania NATO na wschód oraz wycofanie sił NATO z krajów wschodniej flanki Sojuszu.

We wtorek 1 lutego Putin powiedział, że w odpowiedziach, których dotąd udzielił Zachód na te żądania, "rosyjskie obawy" w sferze bezpieczeństwa zostały "zignorowane".

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie