Wizyta Nawrockiego w USA. Ekspert o "uprzywilejowanej relacji"
- Rozliczajmy wizytę w USA "po owocach" - apeluje kmdr por. rez. Artur Bilsk. Ekspert zwraca też uwagę, że skuteczność polskiej polityki zagranicznej, w tym polityki bezpieczeństwa, komplikują nieprzyjazne relacje między prezydentem a rządem.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Trumpem. W środę o godz. 11 czasu lokalnego (godz. 17 w Polsce) Donald Trump powita go w Białym Domu.
- Zdaniem eksperta, w dalszych relacjach Warszawy z Waszyngtonem kluczowe są umowy wojskowe, inwestycje w energetykę nuklearną i dostawy gazu.
- Konflikt między prezydentem a rządem może utrudniać osiąganie celów - ocenia rozmówca PAP.
- Prezydent Karol Nawrocki korzysta z uprzywilejowanych relacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa, zbudowanych za czasów Andrzeja Dudy - ocenia w rozmowie z PAP kmdr por. rez. Artur Bilski, oficer rezerwy, założyciel think tanku Nobilis Media Safety and Defence.
Jak zaznacza, wizytę w Waszyngtonie należy ocenić "po owocach", czyli korzyściach dla Polski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Andruszkiewicz uderza w rząd. "Chcą osłabić naszą wiarygodność"
Komandor Bilski podkreśla też, że Polska powinna skupić się na umowach wojskowych z USA oraz rozbudowie infrastruktury NATO. Ważne są także inwestycje w energetykę nuklearną i dostawy gazu do Świnoujścia, co zapewni Polsce możliwości długofalowego rozwoju gospodarczego w bezpiecznym otoczeniu.
- A to oznacza rolę gospodarczego i wojskowego lidera w tej części Europy i na Bałtyku - zaznaczył Bilski.
Czy konflikt polityczny wpłynie na relacje z Waszyngtonem?
Bilski zwraca uwagę na nieprzyjazne relacje między prezydentem a rządem, które mogą komplikować politykę zagraniczną.
- Rząd w relacjach z USA będzie petentem ośrodka prezydenckiego bez realnych możliwości wpływania na decyzje Dużego Pałacu - podkreślił ekspert.
Ocenia, że przewagę w budowaniu relacji z Waszyngtonem ma prezydent. Zdaniem Bilskiego "rząd równoważy te deficyty pełzającą wojną PR-ową". Jako przykład działań wizerunkowych mających pokazać sprawczość, skuteczność rządu wskazał m.in. wizytę na granicy z Białorusią szefowej Komisji Europejkiej Ursuli von der Leyen.
Europa zależna od "amerykańskiego parasola bezpieczeństwa"
Ekspert przewiduje, że Polska weźmie udział w misji pokojowej na Ukrainie. - Wydaje się, że udział polskiego pokojowego kontyngentu wojskowego będzie niezbędny - stwierdził Bilski. Podkreślił również, że modernizacja polskich sił zbrojnych powinna opierać się na współpracy z USA.
Bilski zaznacza też, że Europa jest zależna od "amerykańskiego parasola bezpieczeństwa", bo to USA pozostają kluczowym partnerem.