Wzruszająca historia wilka. Wraca w jedno konkretne miejsce

Dramat wilczej pary z Puszczy Barlineckiej. Sprawę opisało Stowarzyszenie dla Natury "Wilk", monitorujące drapieżniki. Basior wpadł we wnyki i w ciężkim stanie trafił na rehabilitację pod opieką ludzi. Chory, wciąż martwił się o swoją samicę. Jej nie udało się uratować.

Wilk Mróz wciąż wraca do miejsca, gdzie zostawił partnerkęWilk Mróz wciąż wraca do miejsca w Puszczy Barlinieckiej, gdzie zostawił partnerkę
Źródło zdjęć: © polskiwilk.org.pl
Barbara Kwiatkowska
  • Wilk Mróz został uratowany z wnyków w połowie lutego przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze i policję. Był wyczerpany i trafił do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt Mysikrólik w Bielsku-Białej.
  • Po uwolnieniu 1 marca, Mróz regularnie wracał do miejsca, gdzie przebywała jego chora partnerka. Okazało się, że wilczyca miała poważne obrażenia i była zakażona laseczką tężca.
  • Pomimo leczenia wilczyca zmarła, a Mróz nadal odwiedza miejsce, gdzie ją znaleziono. To dowód na silną więź, jaka łączyła te wilki.

Jak Mróz trafił do ośrodka rehabilitacji?

Wilk Mróz, trzyletni samiec z Puszczy Barlineckiej, został uwolniony z wnyków przez działaczy Zachodniopomorskiego Towarzystwa Przyrodniczego, wspieranych przez lokalną policę. Zwierzę było wyczerpane po kilku dniach uwięzienia. Wilk trafił do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt Mysikrólik w Bielsku-Białej. Tam, mimo bolesnych ran, próbował wydostać się z leczniczego boksu. - Pomyśleliśmy, że tęskni za wolnością i swoją grupą rodzinną - powiedziała prof. Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury 'Wilk'.

Dlaczego Mróz wracał do chorej wilczycy?

Po uwolnieniu Mróz wracał do miejsca, gdzie przebywała jego chora partnerka. Przyrodnicy odkryli, że wilczyca miała poważne obrażenia i była zakażona laseczką tężca. - Niestety, pomimo podania leków i kroplówek, wilczyca umarła nazajutrz - dodała prof. Nowak. Mróz nadal odwiedza miejsce, gdzie ją znaleziono.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W Polskę na weekend". Roztocze to "polska Amazonia". Idealne miejsce nie tylko na jesienny weekend

Co dalej z wilkiem Mrozem?

Wilki w Polsce są pod ścisłą ochroną. To pozwala na monitorowanie ich zachowań i relacji. Badacze obserwujący zwierzęta w barlineckiej puszczy byli pod wielkim wrażeniem przywiązania Mroza do samicy. Nie oddalił się daleko od miejsca, w którym zostawił chorą samicę. - Jego niewielka mobilność wynikała z tego, że od powrotu w okolice Barlinka towarzyszył wiernie swojej umierającej partnerce - podkreśliła prof. Nowak.

Mróz. Wilkowi pomogli ludzie

Po jednej z najmroźniejszych nocy tej zimy, 17 lutego, Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" zostało zawiadomione przez policję w Barlinku, że niedaleko tej miejscowości znaleziono żywego wilka, uwięzionego we wnykach. We współpracy z Zachodniopomorskim Towarzystwem Przyrodniczym, przy pomocy policji, trzyletni samiec został oswobodzony. Wszystko wskazywało na to, że zwierzę spędziło we wnykach co najmniej kilka dni.

Wilk był wyczerpany. Pułapka sprawiła, że miał nadwyrężone organy wewnętrzne, miał martwicę pasa skóry i odsłonięcie mięśni. Był odwodniony i ranny. Został przekazany do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt "Mysikrólik" w Bielsku-Białej.

Zwierzę przeszło leczenie. Rany wilka były systematycznie czyszczone i zabezpieczane opatrunkami stymulującymi gojenie przez opiekujący się nim zespół weterynarzy z Bielska-Białej. Dostawał leki leki i kroplówki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mróz

Ze względu na panującą w trakcie akcji ratunkowej aurę wilk otrzymał imię Mróz. Wrócił do Puszczy Barlineckiej. Obroża telemetryczna pokazuje, że Mróz radzi sobie na wolności. Jednak wciąż wraca do miejsca, gdzie zostawił umierającą partnerkę, której nie udało się uratować.

Wybrane dla Ciebie
Akcja strażaków w Lublinie. Płonie składowisko odpadów
Akcja strażaków w Lublinie. Płonie składowisko odpadów
Pakistan i Afganistan uzgodniły zawieszenie broni
Pakistan i Afganistan uzgodniły zawieszenie broni
Argentyński polityk zmarł podczas programu na żywo
Argentyński polityk zmarł podczas programu na żywo
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Ukraina o działaniach Rosji. Zaatakowali bombą kierowaną nowego typu
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Wypadek w Warszawie. Dachował samochód ambasady Rosji
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
Tunel między Rosją i USA. Ma być dwa razy dłuższy od Eurotunelu
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
"Drugi Sybir". Rosja pokazała plan po zajęciu Ukrainy
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Miliony protestujących w USA. Trump odpowiedział
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Nie żyje Sam Rivers. Muzyk miał 48 lat
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Do Gdańska zawinął kontenerowiec z Chin. Przypłynął trasą przez Arktykę
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Doroczne liczenie katolików. Sprawdzą, ile osób chodzi do kościoła
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"
Netanjahu zapowiada start w kolejnych wyborach. "Wygram"