Wiemy, czym zajmie się Kaczyński w rządzie. Zaskakująca rola
Jarosław Kaczyński nie powróci na poprzednie stanowisko wicepremiera ds. bezpieczeństwa państwa - ujawniły w środę rano źródła Wirtualnej Polski w PiS. - Prezes będzie wicepremierem "od wszystkiego", bez jednej konkretnej dziedziny. Ma spinać cały rząd - przyznał nasz informator. W południe prezydent dokonał zmian w Radzie Ministrów.
21.06.2023 | aktual.: 21.06.2023 12:49
Rozmówcy Wirtualnej Polski podkreślają, że pozbawienie funkcji wicepremierów Mariusza Błaszczaka, Jacka Sasina, Piotra Glińskiego i Henryka Kowalczyka ma pokazać, że prezes PiS ma być najważniejszym politykiem w rządzie i ostatnią instancją dla wszystkich ministrów. Rzecznicy rządu i PiS - Piotr Mueller i Rafał Bochenek - potwierdzili po naszym tekście, że Kaczyński będzie jedynym wicepremierem.
W istocie - twierdzą niektórzy - wicepremier Kaczyński będzie teraz ważniejszy niż premier Morawiecki. Choć to oczywiście szef rządu będzie odpowiedzialny za realizację wszystkich podejmowanych decyzji.
- Prezes ma być wsparciem dla premiera. Tu nie będzie klasycznej gradacji, jeśli chodzi o funkcje - mówi jeden z naszych rozmówców.
Zobacz także
Do zmian w rządzie doszło oficjalnie w środę w samo południe. Kaczyński ponownie został wicepremierem. Ma się zajmować nie tylko szeroko rozumianym bezpieczeństwem. Kwestie bezpieczeństwa będą nadal na sztandarach PiS w trwającej już kampanii wyborczej, ale zakres zadań prezesa PiS ma być jeszcze szerszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- To ma być dobitny sygnał dla wyborców, jak poważnie podchodzimy do kompleksowej polityki całego rządu - mówi nasze źródło z partii.
Rola Kaczyńskiego - jak słyszymy - może być jeszcze ważniejsza niż za pierwszego okresu sprawowania przez niego funkcji wicepremiera.
Konsolidacyjne wystąpienie prezydenta Dudy
Jak wynikało z naszych nieoficjalnych informacji, podczas powoływania na stanowisko wicepremiera Kaczyńskiego, prezydent miał sporo mówić o bezpieczeństwie. Według naszych rozmówców głowa państwa miała także podkreślać potrzebę współpracy, nie tylko w ramach obozu władzy. Przekaz prezydenta miał być odebrany jako krok w kierunku konsolidacji całego środowiska Zjednoczonej Prawicy przed wyborami parlamentarnymi.
Wszystkie te doniesienia się potwierdziły. - W ciągu najbliższych miesięcy mogą wystąpić próby ingerencji w nasze procesy wyborcze ze strony jednego ze światowych mocarstw, które znajduje się niedaleko nas. Stąd też konieczność intensyfikacji działań rządu i wszystkich władz RP - mówił w samo południe, podczas rekonstrukcji rządu, Andrzej Duda.
Taka też ma być rola Jarosława Kaczyńskiego - "spiąć" nie tylko rząd i wszystkich ministrów, ale cały obóz władzy w ogóle. I być gwarantem wygaszenia konfliktów na czas kampanii.
Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl