Wielkopolskie. Niecodzienne hobby. Policjanci zatrzymali włamywacza
Włamywacz zatrzymany przez policjantów z miejscowości Skoki (woj. wielkopolskie) swoją przestępczą działalność prowadził w dość nietypowy sposób. Mężczyzna niczego nie ukradł, ale zostawiał po sobie spory bałagan.
Włamania zazwyczaj kojarzą się z utratą drogocennego sprzętu RTV lub innych wartościowych przedmiotów. Jak się okazuje, nie wszystkim włamywaczom zależy na przywłaszczaniu sobie czyjegoś mienia - o czym przekonali się policjanci z miejscowości Skoki w województwie wielkopolskim.
Wielkopolskie. Nie kradł, tylko bałaganił
Zatrzymany przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Skokach 52-latek to wyjątkowy przypadek włamywacza. Mężczyźnie zarzuca się włamanie o przynajmniej 25 domków letniskowych. Ku zaskoczeniu policji z nieruchomości nie zniknęły jednak żadne wartościowe przedmioty.
Zatrzymany włamywał się do domków, po czym raczył się znalezionym tam alkoholem i jedzeniem. Znakiem rozpoznawczym mężczyzny był pozostawiony na miejscu włamania bałagan. 52-latek niczego nie kradł - jednak nie dbał o mienie właścicieli nieruchomości i dokonywał sporych zniszczeń.
Co równie ciekawe, mężczyzna nie jest bezdomny ani w jakiejś szczególnie trudnej sytuacji materialnej. Policjanci podkreślają, że mieszkający w gminie Skoki włamywacz nie jest pozbawiony środków do życia i ma stałe źródło dochodu.
Sąd postanowił zastosować wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. 52-latkowi za postawione zarzuty grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Koronawirus w Polsce. Dr Grzesiowski mówi co zrobić, aby święta Bożego Narodzenia spędzić bezpiecznie (WIDEO)
Źródło: Wielkopolska Policja