Wielki pożar w Rosji. Płoną magazyny wojskowe
Na terenie jednostki wojskowej w Gieorgijewsku w Kraju Stawropolskim (rosyjski Kaukaz) zapalił się magazyn. Kremlowskie media twierdzą, że nie przechowywano w nim broni.
"Na terenie jednostki wojskowej przy ulicy Lermontowa w Gieorgijewsku zaobserwowano silne zadymienie. Wybuchł pożar w magazynie odzieżowym o powierzchni 300 metrów kwadratowych" - napisał w kanale Telegram szef rejonu gieorgijewskiego Andriej Zajcew, cytowany przez oficjalną agencję TASS.
Według niego na miejscu pracuje obecnie straż pożarna samej jednostki wojskowej, a także straż pożarna z Gieorgijewska.
Eksplozja w zakładach pod Moskwą
Wcześniej w środę doszło do eksplozji w Zagorskich Zakładach Optyczno-Mechanicznych, produkujących m.in. celowniki i noktowizory, zlokalizowanych w mieście Sergijew Posad pod Moskwą. W zdarzeniu zostały ranne co najmniej 52 osoby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do eksplozji doszło w magazynie, w którym składowane były materiały wybuchowe. Według rosyjskich mediów, na które powołuje się Radio Swoboda, budynek ten nie był przystosowany do przechowywania materiałów pirotechnicznych.
Zakłady w Sergijew Posadzie (w czasach ZSRR - Zagorsk), to jedno z najstarszych przedsiębiorstw z branży optycznej w Rosji. Wśród jego klientów znajdują się rosyjskie służby bezpieczeństwa. Zakład produkuje m.in. sprzęt wojskowy, w tym celowniki noktowizyjne do czołgów. W czerwcu ubiegłego roku wybuchł w nim poważny pożar.
Źródło: PAP/TASS