Projekt Dudy przyjęty. Jest ekspresowa decyzja Sejmu
Sejm uchwalił w piątek wieczorem ustawę o współpracy władz ws. przewodnictwa Polski w Radzie UE, które będzie miało miejsce w pierwszej połowie 2025 roku. Ustawa zakłada obowiązek współpracy rządu z prezydentem oraz z Sejmem i Senatem w kwestiach członkostwa Polski w UE.
Projekt ustawy przedstawił prezydent Andrzej Duda, wszystkie trzy czytania Sejm przeprowadził ekspresowo w piątek. Za uchwaleniem ustawy opowiedziało się 238 posłów, 210 było przeciw, a sześć osób wstrzymało się od głosu.
W poprzednich głosowaniach Sejm odrzucił wniosek opozycji o odrzucenie ustawy w całości. Odrzucone zostały także wnioski mniejszości. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Jak ustaliło RMF FM, choć pierwotnie Sejm nie planował dyskusji nad projektem o współpracy w sprawach zagranicznych, to na decyzję o przeprowadzeniu głosowania wpływ miały mieć zbliżające się wybory.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Przecieki ws. planu PiS. "Nie wiem, czy można robić coś mocniejszego"
Politycy opozycji twierdzą, że Andrzej Duda obawia się, iż po październiku będzie musiał współpracować z nowym, opozycyjnym rządem i dlatego chce ustawą zagwarantować sobie wpływ na prowadzenie polityki zagranicznej - pisze RMF FM.
Opozycja o projekcie: szereg wad konstytucyjnych
Podczas prac w Sejmie prezydencki projekt popierał klub PiS, krytycznie do propozycji odnosili się przedstawiciele opozycji: KO, Lewicy, Koalicji Polskiej i Polski 2050.
Według opozycji nowe przepisy są niekonstytucyjne, zaś motywacją ich wprowadzenia jest strach przed utratą władzy, a co za tym idzie - utratą wpływu na politykę europejską przez PiS.
Poseł KO Robert Kropiwnicki ocenił podczas prace nad projektem, że ma on "szereg wad konstytucyjnych", wykracza poza kompetencje prezydenta oraz wkracza w kompetencje Rady Ministrów. Sławomir Nitras (KO) mówił, że prezydencki projekt to "niekonstytucyjna próba odebrania prerogatyw Radzie Ministrów". Nakreślił również możliwy przyszły spór kompetencyjny na linii prezydent - premier oraz idący za tym prawdopodobny "paraliż działań Polski na arenie Unii Europejskiej".
Czytaj też: Powiedzieli "nie" Kaczyńskiemu. Pomysł odrzucony
Co określa ustawa?
Ustawa o współpracy władz ws. przewodnictwa Polski w Radzie UE określa zasady współpracy Rady Ministrów z Prezydentem RP oraz Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Polski w UE.
Według ustawy rząd ma przedkładać prezydentowi propozycje kandydatur na stanowiska: członka Komisji Europejskiej, członka Trybunału Obrachunkowego, sędziego Trybunału Sprawiedliwości UE, rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, członka Komitetu Ekonomiczno-Społecznego, członka Komitetu Regionów oraz dyrektora w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Następie prezydent ma w terminie 14 dni wyrazić zgodę bądź odmówić desygnowania danych kandydatów.