PolitykaWicepremier Jarosław Gowin: Donald Tusk gra w to, w co wygrywa

Wicepremier Jarosław Gowin: Donald Tusk gra w to, w co wygrywa

- Mało prawdopodobne jest, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich. On gra w to, w co wygrywa. Ryzyko porażki z Andrzejem Dudą jest zbyt duże. W moim przekonaniu Tusk podjął decyzję, że nie wystartuje - powiedział wicepremier Jarosław Gowin.

Wicepremier Jarosław Gowin: Donald Tusk gra w to, w co wygrywa
Źródło zdjęć: © PAP | Łukasz Gągulski

Wicepremier Jarosław Gowin był w poniedziałek rano "Gościem Radia Zet". Polityk nie chciał zdradzić, jakie ustalenia przyjęto po spotkaniu koalicjantów Zjednoczonej Prawicy. Dodał, że zajęto to zaledwie dziesięć minut, a o wszystkim będzie informował Mateusz Morawiecki jako przyszły premier.

- Jarosław Kaczyński mówi jednoznacznie, że sam nie planuje być premierem i dotyczy to całej kadencji, a osobą wskazaną przez PiS jest Mateusz Morawiecki - podkreślił Gowin. Zdaniem wicepremiera, Solidarna Polska również w tym tygodniu udzieli poparcia aktualnemu szefowi rządu.

Jarosław Gowin przyznał, że jego Porozumienie chce zmniejszenia liczby ministerstw.

- Mamy ciut za dużo resortów, mówiłem, żeby ich liczbę ograniczyć, skomasować pewne rzeczy. Dopóki jednak nie będzie oficjalnego stanowiska, które przedstawi Mateusz Morawiecki, nie będę o tym dywagować - podkreślił. Zaprzeczył też, jakoby jego partia żądała większej liczby ministerstw.

- Nigdy nie żądaliśmy więcej niż dwóch resortów. Co prawda wprowadziliśmy więcej posłów, ale nie oznacza to, że mamy rozpychać się łokciami - powiedział Gowin.

"To nie są moje klimaty"

Analizując wynik wyborczy PiS, wicepremier rządu podkreślił, że Zjednoczona Prawica "powinna dokonać zwrotu ku klasie średniej", która "poczuła się zaniepokojona zestawieniem niektórych naszych postulatów". Zdaniem Gowina, przedsiębiorców można przekonać do głosowania na prawicową koalicję.

Pytany o plakat tegorocznego Marszu Niepodległości, który przedstawia różaniec w zaciśniętej pięści, Jarosław Gowin odpowiedział:

- Byłem zawsze przeciwny mieszkaniu religii do polityki, bo uważam, że Kościół wychodzi na tym źle. Pamiętajmy, że rząd nigdy nie firmował tych uroczystości. Nie podoba mi się ten plakat estetycznie i jego przekaz również, ale ideały Marszu Niepodległości podzielam.

Lider Porozumienia nie szczędził krytycznych słów Platformie Obywatelskiej.

- Z PO odszedłem sześć lat temu, nie zgadzając się na skręt w lewo i politykę ciepłej wody w kranie. To nie są moje klimaty, moje stada, moje wartości, moja kraina jest po prawej stronie sceny politycznej i tutaj będę trwał - zapowiedział.

Zdaniem Gowina, Donald Tusk nie wystartuje w wyborach prezydenckich które odbędą się na przełomie kwietnia i maja przyszłego roku.

- Mało prawdopodobne jest, że Donald Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich. On gra w to, w co wygrywa. Ryzyko porażki z Andrzejem Dudą jest zbyt duże. W moim przekonaniu Tusk podjął decyzję, że nie wystartuje - powiedział wicepremier Jarosław Gowin. - Powiedział jednak coś przenikliwego, a mianowicie, że opozycja powinna szukać takiego kandydata, który nie w pierwszej, ale w drugiej turze odbierze część głosów PiS

Pytany o kontrowersyjny dowcip Andrzeja Dudy, który prezydent wygłosił w sobotę na uroczystości obchodów stulecia istnienia AGH w Krakowie , wicepremier stwierdził, że nie jest nim oburzony.

- Za daleko idziemy w dyktacie politycznej poprawności. To był bardzo "insajderski" żart, krążył na AGH od wielu lat. Znam opowieści o rektorze Tadeusiewiczu, więc znam sens dowcipu. Przytaczając go, prezydent pokazał też dystans do samego siebie - podsumował Gowin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)