Weto unijnego budżetu. Rzecznik PiS o praworządności: "Wielu o niej słyszało, ale nikt nie widział"
Weto unijnego budżetu. - Pojęcie praworządności jest nieostre, polityczne i uznaniowe - stwierdził w piątek na antenie Polskiego Radia rzecznik PiS Radosław Fogiel. - Nie zgodzimy się na to, aby stosować wobec Polski polityczne kryteria. Nie oddamy naszej suwerenności - dodał.
Premier Mateusz Morawiecki grozi wetem budżetu UE. W liście do przywódców Unii mówi, że polski parlament może się nie zgodzić na powiązanie wypłat z praworządnością.
Unijny budżet na lata 2021-27 to ponad bilion euro i dodatkowe 750 mld euro z Funduszu Odbudowy, który ma pozwolić krajom UE pokonać kryzys związany z koronawirusem. Polska ma otrzymać łącznie, według rządowych wyliczeń, 776 mld zł.
Zapowiadane przez premiera Morawieckiego weto unijnego budżetu skomentował w piątek na antenie Polskiego Radia rzecznik PiS Radosław Fogiel.
- Mocy nabiera kwestia sporna między Polską i Węgrami a Unią Europejską, która dotyczy tak zwanej praworządności. Mówię "tak zwanej", bo wielu o niej słyszało, ale nikt jej nie widział. Nie mówiąc o jej zdefiniowaniu - stwierdził Fogiel.
Weto unijnego budżetu. "Nie oddamy naszej suwerenności"
Radosław Fogiel uważa, że pojęcie praworządności jest "nieostre, polityczne i uznaniowe". - Nie zgodzimy się na to, aby stosować wobec Polski polityczne kryteria lub czegoś według nich nas pozbawiać. Nie zgodzimy się na to, aby decyzje o tym, jak funkcjonuje nasze państwo, szczególnie w zakresie sądownictwa, zapadały poza Polską - mówił Fogiel. - Nie oddamy naszej suwerenności - dodał.
Rzecznik PiS stwierdził, że przyszłość Polski i UE widzi w "jasnych barwach", ponieważ uważa, że cała sytuacja "rozejdzie się po kościach".
- Cieszymy się z przynależności do UE, bo mamy z tego wiele korzyści. To jednak również arena, na której musimy twardo bić się o swoje, dlatego dziwią mnie rozpaczliwe apele polityków opozycji - stwierdził Fogiel.
I podkreślił, że kwestia weta była wielokrotnie używana m.in. przez Francję. - Nikt z tego powodu szat nie rozdzierał - mówił rzecznik PiS.
Przyznał jednak, że Polska dzięki unijnemu budżetowi ma szansę na odbicie gospodarcze. - Pozwala nam to wzmocnić negocjację. Będziemy domagać się respektowania ustaleń podczas Rady Europejskiej i naszego funduszu w instrumencie odbudowy - uznał Fogiel.
Marsz Niepodległości. "Opozycja dokonuje rytuału i oburza się wniebogłosy"
Rzecznik PiS odniósł się też do wydarzeń, do których doszło na Marszu Niepodległości.
- Dobrze byłoby przyjrzeć się temu na spokojnie i dokonać ocen. Część opozycji dokonuje corocznego rytuału, oburza się wniebogłosy i żąda ukarania i delegalizacji wszystkiego i wszystkich - mówił Fogiel.
I zaznaczył: - Oczywiste jest, że jeżeli doszło do złamania prawa, każda osoba musi zostać ukarana.