Szokujące przesyłki na Węgrzech. "Nie możemy być krajem cygańskim"
W skrzynkach pocztowych mieszkańców Budapesztu wylądowały szokujące ulotki. Rozpowszechnia je partia Nasz Kraj. Boleśnie uderzają one w społeczność romską, ale zawierają także inne kontrowersyjne przesłanie.
Poruszający atak na liczną na Węgrzech grupę etniczną, odnotował serwis informacyjny index.hu. W kraju nad Dunajem trwa już intensywna kampania wyborcza przed zaplanowanymi na wiosnę 2022 roku wyborami parlamentarnymi.
Partia Nasz Kraj, startująca do boju o parlamentarne fotele z hasłem Węgry dla Węgrów, postanowiła więc zbierać zawczasu swój elektorat i przyciągnąć głosy wyborców skandalicznie rasistowskim programem. Ulotka alarmuje, że liczba Romów, zamieszkujących węgierskie miasta i miasteczka podwaja się z pokolenia na pokolenie, a Węgrów jest "prawie połowa".
Dlatego działacze ugrupowania postulują wprowadzenie "ograniczenia liczby romskich dzieci" i zaprzestania finansowania programów rządowych, wspomagających społeczności Romów. Domagają się także segregacji w edukacji i utworzenia oddzielnych szkół dla uczniów romskiego pochodzenia.
Marine Le Pen w Warszawie. Były premier nie gryzł się w język
Antyromska retoryka, podnoszona przez Nasz Kraj, to cofnięcie się o ponad dekadę i zniweczenie wszystkich wysiłków rządów, łącznie z tym Viktora Orbana, by nie dopuszczać do aktów rasizmu i prawicowego ekstremizmu. Dziesięć lat temu, pod koniec ośmioletnich rządów koalicji socjalno-liberalnej, w wielu węgierskich miejscowościach dochodziło do przemarszów skrajnie prawicowych bojówek nawołujących do "zrobienia porządku" z Romami.
Węgierska partia z rasistowską kampanią
Doszło nawet do dramatycznych wydarzeń i wystąpień przeciwko Romom z pobudek rasistowskich. Węgierscy prawicowi terroryści w latach 2008 i 2009 byli sprawcami ataków, w których śmierć poniosło 6 Romów, a 55 innych osób, należących w większości do tej społeczności, zostało rannych, w tym wiele ciężko.
Przedstawiciele władz w Budapeszcie stale podkreślają, że wydali zdecydowaną walkę rasizmowi i prawicowemu ekstremizmowi, surowo karząc sprawców. Węgry za swój największy sukces uważają skuteczne wysiłki mające na celu integrację Romów w węgierskim społeczeństwie, opartą w dużym stopniu na systemie prac przymusowych (tzw. közmunka) dla osób żyjących z zasiłku.
Likwidacji tych programów chce partia Nasz Kraj. Jej przedstawiciele domagają się ponadto przeprowadzenia referendum w sprawie uczestnictwa w Unii Europejskiej, zakazaniu parad LGBT i dystansują się wobec szczepień przeciwko COVID-19.
