Decyzja, podjęta na wniosek ministra spraw wewnętrznych Claudio Scajoli, po zacumowaniu w poniedziałek w porcie w Katanii statku z tysiącem uchodźców z Iraku, daje szerokie uprawnienia prefektom policji, którzy mogą podejmować w trybie pilnym decyzje, by stawić czoło napływowi nielegalnych imigrantów.
Minister spraw wewnętrznych Włoch Claudio Scajola powiedział w poniedziałek, że Włochy są naturalną bramą na Zachód dla nielegalnych imigrantów z krajów Azji i Afryki i że po 11 września sytuacja międzynarodowa spowodowała prawdziwy exodus do Europy. Zdaniem Scajoli, ta nadzwyczajna sytuacja musi być sterowana przy pomocy nadzwyczajnych środków.
Na podstawie dekretu o stanie wyjątkowym prefekci będą mogli m.in. zarekwirować tereny i budynki, przeznaczając je na schroniska dla przybyszów, ale przypuszczalnie udzielone zostaną im również prerogatywy, by decydować o deportacji imigrantów.
Dekret zakłada również zwiększenie liczby istniejących już dziś we Włoszech obozów dla imigrantów, w których przebywają oni (bez prawa opuszczenia terenu obozu) dopóki władze włoskie nie rozpatrzą ich wniosków o azyl polityczny, prawo pobytu (np. na zasadach łączenia rodzin) lub też nie podejmą decyzji o ich repatriacji. Przewiduje również stworzenie specjalnych ośrodków dla azylantów, by zapewnić podstawową opiekę uchodźcom, zanim zdołają oni stworzyć sobie warunki do samodzielnej egzystencji. (mp)
![Działo się w środę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]](https://v.wpimg.pl/ODBmNzQ1YCUjDzhJfkptMGBXbBM4E2NmN090WH4CenQ6QigTPVQ9ITICYB0jRD8lNR1gCj0eLjQrQjhLflUmNzIBLwN-VCImJwlhSWlUd3BzCH1XZwIsJ29ZLUNiHHcmdVxjGGgFf3xyC3lOZFAuZj8)
