Zabójstwo na Mokotowie. Zarzuty dla podejrzanego

Zarzuty w tej samej sprawie postawiono także bratu Kamila J.

Obraz
Karol Lewandowski

Zatrzymany w czwartek Kamil J. usłyszał zarzuty w sprawie zabójstwa na warszawskim Mokotowie. 27-latkowi grozi do 10 lat więzienia. Wcześniej zarzuty w tej sprawie przedstawiono jego bratu. W wyniku bójki, do której doszło w świąteczną noc, jedna osoba zmarła, a trzy zostały ranne.

"Działając wspólnie i w porozumieniu z Maciejem J. wziął udział w pobiciu czterech osób przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci noża; w wyniku czego jedna zmarła, a pozostałe doznały ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu"- zarzuty tej treści otrzymał podejrzany Kamil J. - Wcześniej identyczne zarzuty postawiono Maciejowi J. - mówi WawaLove.pl Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

- Planowane jest wystąpienie z wnioskiem o tymczasowy areszt dla podejrzanego Kamila J. Być może stanie się to jeszcze dziś - dodaje Dziekański.

Podejrzanego Kamila J. szukano od niedzieli. Został zatrzymany w czwartek rano. - Ze względu na dobro postępowania nie możemy ujawniać więcej informacji w tej sprawie - mówi nam Michał Dziekański.

"Nie dawał znaków życia"

Do tragicznego zdarzenia, w którym zginęła 1 osoba, a trzy inne zostały ranne doszło tuż po Pasterce, około godziny pierwszej w nocy na osiedlu przy ulicy Bachmackiej. Marcin, świadek bójki, do którego dotarła nasza reporterka, tak relacjonował zdarzenie: – Podeszliśmy do okna i zobaczyliśmy paru rozhisteryzowanych chłopaków, którzy „miotali się” na uliczce. Jednak naszą uwagę przykuł jeden z nich, który leżał na plecach i nie dawał znaków życia – opowiada Marcin. Powiadamiając pogotowie, małżeństwo usłyszał, że została już przyjęta seria zgłoszeń w tej sprawie. – Niewiele myśląc, chwyciłem za apteczkę samochodową, opaski uciskowe i parę ręczników. Wybiegłem na zewnątrz – opowiadał Marcin.

Na ulicy zastał grupę czterech, około dwudziestoletnich chłopaków. Oprócz tego, którego zauważył z okna swojego domu, pod płotem siedział kolejny, który trzymał się mocno za brzuch. – Przy tułowiu trzymał kawałek materiału, przesiąkniętego krwią – relacjonował Marcin. - Dwóch innych biegało po chodniku w histerii, dzwoniąc przez telefon komórkowy. – W pierwszej kolejności zająłem się tym, który potrzebował pilnej pomocy – dodał.

- Był zimny, wyziębiony, wręcz w agonalnym stanie. Nie dawał znaków życia. Dopiero, gdy podsunąłem mu ręcznik pod głowę, usłyszałem słaby jęk – mówił Marcin. – Długo szukałem jakichkolwiek obrażeń, dopiero po odsłonięciu koszulki zauważyłem, że na klatce piersiowej znajduje się zakrwawiony materiał, który tamuje rany. Wkrótce na miejscu zjawiła się policja oraz ratownicy medyczni.

Ostatni z podejrzanych

Na drugi dzień Marcin złożył oficjalne zeznania na policji. To tam też się dowiedział o tragicznym bilansie bójki z poprzedniej nocy. – Dwóch walczy o swoje życie w szpitalu, jeden jest w stabilnym stanie. Ten chłopak, któremu starałem się pomóc, umarł – mówił w rozmowie z WawaLove.pl.

W ciągu następnego dnia policjanci zatrzymali w sumie osiem osób w tej sprawie. Zarzuty ws. udziału w tragicznej bójce w stolicy przedstawiła im stołeczna prokuratura.

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Szef KOWR potwierdza. Wystąpi o zwrot działki pod CPK
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Ciężarówka wyładowana papierosami. Przejęto ponad 7 milionów sztuk
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Sprzeczka na debacie. Jaki nawiązał do Berkowicza
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Nawrocki nie pojedzie do Kijowa? "Oczekujemy sygnałów politycznych"
Awantura na konferencji Kowalskiego. Spięcie z dziennikarzem TVP
Awantura na konferencji Kowalskiego. Spięcie z dziennikarzem TVP
Postawili się Trumpowi. Senat USA decyduje o zniesieniu taryf na import z Brazylii
Postawili się Trumpowi. Senat USA decyduje o zniesieniu taryf na import z Brazylii
"Afera ponad podziałami". Lawina komentarzy po publikacji WP
"Afera ponad podziałami". Lawina komentarzy po publikacji WP
Pilne spotkanie ministra z kierownictwem KOWR. Smolarz domaga się zwrotu działki pod CPK
Pilne spotkanie ministra z kierownictwem KOWR. Smolarz domaga się zwrotu działki pod CPK
Podkarpacie: bmw uderzyło w pieszego. 17-letni kierowca uciekł
Podkarpacie: bmw uderzyło w pieszego. 17-letni kierowca uciekł
Gruzini oszukiwali "na pracownika banku". Kobieta straciła 20 tys. zł
Gruzini oszukiwali "na pracownika banku". Kobieta straciła 20 tys. zł
Nagły zwrot ws. działki pod CPK. Media: Ma być nowe pismo
Nagły zwrot ws. działki pod CPK. Media: Ma być nowe pismo
Zamieszani w aferę KOWR i CPK mają usunąć się w cień. Polecenie z Nowogrodzkiej
Zamieszani w aferę KOWR i CPK mają usunąć się w cień. Polecenie z Nowogrodzkiej