Wybory 2020. Patryk Jaki o szansach PiS w Warszawie. To się nie spodoba Kaczyńskiemu

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski kandyduje na urząd prezydenta RP. Jeśli wygra, to ktoś będzie musiał go zastąpić w stolicy. Zapytaliśmy Patryka Jakiego, niedawnego rywala Trzaskowskiego w wyborach samorządowych, czy ponownie stanie do walki o fotel prezydenta Warszawy. I jakie szanse na wygraną w Warszawie daje PiS.

Czy Patryk Jaki będzie znów kandydował na prezydenta Warszawy?

Źródło zdjęć: © Getty Images

Barbara Kwiatkowska

20 maja 2020, 14:46

Patryk Jaki, były poseł z Opola, dzisiejszy europoseł PiS, chciał w 2018 roku zostać prezydentem Warszawy. Jednak zagłosowało na niego tylko 28,53 proc. warszawiaków i przegrał z Rafałem Trzaskowskim.

W związku z kandydowaniem jego byłego rywala na urząd prezydenta RP, zapytaliśmy Patryka Jakiego, czy w razie powtórki wyborów samorządowych w Warszawie znów stanąłby w szranki w walce o fotel prezydenta stolicy. Były kandydat PiS jednak studzi oczekiwania.

- Nie będę ponownie startować na stanowisko prezydenta Warszawy - podkreśla w rozmowie z portalem WawaLove Patryk Jaki. - Nie wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki - mówi nam obecny europarlamentarzysta PiS.

Kto zatem, jego zdaniem, może pretendować do fotela w stołecznym ratuszu?

- Uważam, że prawica ma bardzo dobrych kandydatów w kolejnych wyborach. Będę ich wspierał. To dobrzy kandydaci, choć trzeba też przyznać, że zastąpić Trzaskowskiego nie jest trudno. Nie potrzeba do tego wielkich kompetencji - wbija szpilę w dokonania obecnego jeszcze prezydenta miasta Patryk Jaki.

Pomimo tego, Patryk Jaki uważa, że jeśli dojdzie do powtórki wyborów na prezydenta stolicy, to... PiS ich nie wygra. - Przypominam, że Warszawa wybrała Klaudię Jachirę. Ja niestety nigdy nie będę reprezentował takiego "świata" i poglądów - zauważa z przekąsem polityk.

Zapytaliśmy także Patryka Jakiego, czy Rafał Trzaskowski jest poważnym kandydatem w starciu z prezydentem Dudą i czy stanowi dla niego zagrożenie?

- Trzeba z pokorą podchodzić do tej kandydatury, ale prezydenta RP wybiera cała Polska, nie tylko Warszawa. Jeśli tu nie jesteśmy zdecydowanym faworytem, to w pozostałych miejscach wygramy zdecydowanie - mówi Patryk Jaki.
I dodaje: - Kampania w Warszawie, w której brałem udział, była de facto ogólnopolską kampanią. W Warszawie przegrałem, a w Polsce zdecydowanie wygraliśmy. Teraz głosuje cały kraj. Nic nie jest pewne, z pokorą trzeba pracować. Prezydent Andrzej Duda dalej jest najlepszym kandydatem. Nawet jeśli w stolicy zdecydowanie przegrywamy, niczego to nie przesądza - przekonuje Patryk Jaki.

Czytaj też: Afera w Trójce. Warszawiacy symbolicznie żegnają radiową Trójkę