RegionalneWarszawaWarszawa Wawer. Poruszający list kolegów zamordowanego Jakuba

Warszawa Wawer. Poruszający list kolegów zamordowanego Jakuba

"Nie znamy bardziej miłej, kochanej osoby niż Kuba" - napisali uczniowie klasy trzeciej gimnazjum, do której chodził 16-letni Jakub K. W piątek chłopak został zadźgany nożem przez swojego starszego o rok kolegę. Do tragedii doszło w szkole podstawowej nr 195 na warszawskim Wawrze.

Warszawa Wawer. Poruszający list kolegów zamordowanego Jakuba
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Sałwomir kamiński

12.05.2019 17:05

Dwa dni po tragedii, która wydarzyła się w szkole podstawowej przy ul. Króla Maciusia 5, ludzie wciąż przynoszą kwiaty i palą znicze pod budynkiem. Koledzy z klasy tragicznie zmarłego Jakuba napisali wzruszający list i zostawili go wraz ze zdjęciem ich klasy.

"To, co się stało wczoraj, nigdy nie powinno mieć miejsca. Ta tragedia dotknęła każdego. Nie znamy bardziej miłej, kochanej osoby niż Kuba. Pełny szacunku do kobiet, zawsze uśmiechnięty i wesoły, chętny do pomocy, nieważne za jaką cenę. Jak każdy popełniał błędy, lecz zawsze starał się je naprawiać. Na pewno nie zasłużył na to, co go spotkało. Na zawsze pozostanie w naszych sercach... Kochamy Cię... " - napisali uczniowie z klasy 3a.

Obraz
© Agencja Gazeta | Sławomir Kamiński

Przerażające sceny w szkole

Dramat rozegrał w piątek przed godz. 11.00, w przerwie między lekcjami. 15-letni Emil B., uczeń ósmej klasy miał podejść do Kuby na korytarzu. Świadkowie twierdzą, że chłopcy zaczęli się szarpać. Wtedy Emil miał zadać pierwsze ciosy nożem. Jakub próbował schronić się w klasie, ale napastnik pobiegł za nim i miał dźgać go w plecy. W sumie miał mu zadać aż sześć ciosów nożem. Jak opowiadali koledzy chłopaków, wokół było pełno krwi.

Pomimo reanimacji, ratownikom nie udało się uratować Kuby. Chłopiec zmarł.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się Wirtualna Polska, między uczniami doszło do kłótni na tle rozliczeń o dopalacze i narkotyki. Jakub miał być winien pieniądze Emilowi. Nożownik trafił do schroniska dla nieletnich, gdzie będzie czekał na decyzję w swojej sprawie. Wszystko wskazuje na to, że Emil B. będzie sądzony jak dorosły. Wtedy grozić mu może nawet 25 lat więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)