W stolicy wielki wieczór sztuki nowoczesnej. Otwierają muzeum u stóp Pałacu Kultury
Oficjalne otwarcie nowej siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej, w samym sercu stolicy, w miejscu, które pamięta socjalistyczne defilady, to wydarzenie, które zgromadzi tłumy. Wejściówek na koncerty, które odbywać się będą w największej sali na 400 osób, nie ma już od dawna. Na szczęście wydarzenia obejrzeć będzie można na wielkim ekranie budynku MSN.
W piątkowy wieczór na placu Defilad stawią się nie tylko artyści i fani sztuki, ale mieszkańcy stolicy ciekawi zmiany na ważnej dla miasta przestrzeni. Na Marszałkowskiej, koło placu Defilad, pod Pałacem Kultury i Nauki wyrósł nowy obiekt, który zastąpi tymczasowe muzeum nad Wisłą. Przejściowy hangar sztuki przy Bulwarach pojawił się wtedy, gdy dawny sklep meblowy "Emilia", miejsce ekspozycji dzieł, został zrównany z ziemią.
Teraz muzeum z najnowszą sztuką wraca znów pod Pałac Kultury, ale widoczne jest z innej strony budynku, od ulicy Marszałkowskiej. To punkt docelowy, który zupełnie zmienił krajobraz w centrum. Będzie sąsiadował z siedzibą TR.
Publiczność zobaczy w piątkowy wieczór trzy wystawy, performatywną paradę, performance węgierskiej artystki, instalację dźwiękową Wojciecha Bąkowskiego oraz pokaz filmowy. Główną atrakcją wieczoru będzie koncert Kim Gordon, artystki z postpunkowego eksperymentalnego zespołu Sonic Youth.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko rozpocznie się o godzinie 19 od performatywnej parady "Delegacja Śliskich Spraw", przygotowanej przez Bambi van Balen i nat skoczylas z kolektywu Tools for Action oraz wielu zaproszonych artystów sztuk różnych.
Otwarcie Muzeum Sztuki Współczesnej w warszawie. Dwa tygodnie atrakcji
Potem wydarzenia muzyczne, między innymi uruchomienie instalacji dźwiękowej "Jasna przyszłość" Wojciecha Bąkowskiego. Potem na fasadzie budynku nowego w stołecznej architekturze zobaczyć będzie można multimedialną pracę wideo Agnieszki Polskiej "Przepowiednia".
Uczestników czeka wiele atrakcji i spotkań ze znanymi i nieznanymi dziełami sztuki współczesnej. Będzie można podziwiać abakany Magdaleny Abakanowicz, "Przyjaźń" Aliny Szapocznikow, czy też mural namalowany specjalnie na tę okazję przez Katerynę Lisovienkę.
Ciekawostką, która zawiśnie w muzeum na najbliższe lata, jest wielkoformatowy obraz "Słoiki 2024" Karoliny Jabłońskiej. Prace stanowią zapowiedź wystawy kolekcji MSN-u, która ma zostać otwarta w przyszłym roku.
W wydarzeniach związanych z otwarciem Muzeum Sztuki Współczesnej na Marszałkowskiej 103 będzie można uczestniczyć do 10 listopada. Podczas dwutygodniowego festiwalu w 12 salach budynku odbędzie się 40 pokazów, w tym performance, spektakle taneczne, instalacje choreograficzne oraz realizacje grupowe.
Przeczytaj także: Unijna "ustawka" w Polsce. Orban stawia kolejne oskarżenia
26 października to dzień, w którym szansę na przedstawienie swoich prac, nie tylko obrazów, rzeźb, obiektów czy rękodzieła, ale także wierszy i kompozycji, ma każdy. Od godz. 18.00 na scenie Kinamuzeum, podczas "Turnus Show" zaprezentować się mogą amatorzy.
W czwartek nową przestrzeń dla sztuki odwiedzili artyści. Wrażeniami podzielił się w mediach społecznościowych Andrzej Pągowski.
"Po blisko 20 latach od jego ustanowienia doczekało się w końcu swojego upragnionego domu! To otwierająca się dziś dla wszystkich, położona w ścisłym centrum stolicy przy ulicy Marszałkowskiej 103 u boku sędziwego Pałacu Kultury monumentalna i śnieżnobiała bryła z 4000 metrów kwadratowych przestrzeni ekspozycyjnych" - napisał o MSN znany artysta.
"Wyłania się z porannych mgieł i otwiera na świat nowa, zbudowana od podstaw i autonomiczna instytucja kultury, na którą czekali nie tylko warszawiacy, ale wszyscy miłośnicy sztuki współczesnej w tej części Europy!" - cieszy się autor znanych plakatów.
Źródło: MSN