RegionalneWarszawaW koledze zobaczył demona. Zaatakował go nożem, po czym uciekł przez okno

W koledze zobaczył demona. Zaatakował go nożem, po czym uciekł przez okno

Tragedia wydarzyła się podczas prywatki nastolatków w jednej z pruszkowskich kamienic. W pewnym momencie na imprezie pojawił się nieproszony znajomy obecnych tam gości. Po chwili, 19-letni napastnik rzucił się z nożem na rok starszego kolegę. Zadał kilka ciosów i uciekł przez okno.

W koledze zobaczył demona. Zaatakował go nożem, po czym uciekł przez okno
Źródło zdjęć: © East News | imageBROKER
Mateusz Patyk

16.08.2018 | aktual.: 16.08.2018 17:30

Podczas ostatniego weekendu grupka nastoletnich znajomych zorganizowała domówkę u koleżanki w Pruszkowie. Jak ustalił "Super Express", zabawa trwała w najlepsze do momentu, gdy na korytarzu pojawił się 19-letni Krystian M. Dobrze znał chłopaka gospodyni, Damiana R. Nieproszony uczestnik imprezy zachowywał się jednak dziwnie : - Był blady, jakby we własnym świecie, jak po narkotykach albo dopalaczach - relacjonuje jeden ze świadków.

Stan niepokoju wśród zgromadzonych w kamienicy osiągnął kulimnację w chwili, gdy 19-latek wyjął nóż z kieszeni. Agresywny mężczyzna rzucił się na niewiele starszego kolegę. Miał przy tym krzyczeć, że jest aniołem i ma zabić demona, by uratować świat. Napastnik zadał kilka ciosów na oślep, a następnie uciekł przez okno. W tym czasie nieprzytomny 20-latek leżał już na podłodze mieszkania w kałuży krwi. Na szczęście świadkowie zdarzenia szybko powiadomili służby, a te natychmiast zabrały chłopaka do szpitala.

Wykonane na miejscu badanie alkomatem wykazało, że przebywające tam osoby są trzeźwe. Z kolei poszkodowany jeszcze w poniedziałek rano był w śpiączce. Jego stan określono jako poważny, ale stabliny i niezagrażający życiu.

Poszukiwania nożownika trwały kilka dni. Jak informuje Marta Słomińska z pruszkowskiej policji, udało się go zatrzymać dopiero w czwartek rano na terenie miasta. Według ustaleń "Faktu", nastolatek został już przewieziony do prokuratury, gdzie zostaną mu postawione zarzuty. Prawdopodobnie najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie, oczekując na proces.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

pruszkówpolicjanóż
Zobacz także
Komentarze (0)