Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie oraz Komenda Stołeczna Policji będą pracować nad systemem ochrony życia, który wspomagałby ich codzienną pracę. Poprzez stałe monitorowanie podstawowych funkcji życiowych zatrzymanych, można by było uniknąć sytuacji zagrożenia zdrowia, a nawet życia.
Zatrzymywane przez policję osoby są często pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Policja postanowiła więc opracować dla nich system centralnego monitoringu funkcji życiowych.
Zobacz też: Na Włochach grasują włamywacze!
Dzięki temu osoby przebywające w pomieszczeniu dla zatrzymanych (PdOZ) byłyby pod ciągłą kontrolą. Miałyby mierzone tętno, ciśnienie krwi, a w przypadku wystąpienia nieprawidłowości, system alarmowałby służby dyżurne. Zmniejszyłoby to ryzyko wystąpienia sytuacji nadzwyczajnych i usprawniło pracę funkcjonariuszy.
- Stołeczna Policja chętnie włącza się w ten projekt i to z kilku powodów. Zapewnienie bezpieczeństwa i ochrony życia ludzkiego jest sprawą kluczową. Jesteśmy również otwarci na nowe rozwiązania i nowoczesne technologie. To, że system będzie projektowany przez policyjnych specjalistów ma szansę na jego idealne dopasowanie do naszych potrzeb i warunków – mówi Komendant Stołeczny Policji insp. Michał Domaradzki.
Elementy składające się na projektowany system miałyby być bezpieczne i odporne na zniszczenia, z uwagi na możliwość agresywnego zachowania ze strony zatrzymanych.
Projekt finansowany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Czas realizacji szacuje się na okres trzech lat. Współtworzyć go będą m.in. Wydział Teleinformatyki oraz Wydział Konwojowy. Monitoring będzie działał w oparciu o system serwerowy, stwarzający możliwość jednoczesnego zbierania danych z kilku lokalizacji.
