Rośnie poziom wody w Wiśle. "Zalany dolny fragment bulwarów"
IMiGW prognozuje, że w najbliższych tygodniach nadal mogą występować wzrosty.
Jeszcze w sierpniu zeszłego roku Wisła odnotowała rekordowo niski poziom, a wiele imprez zostało z tego powodu odwołanych. Teraz mamy do czynienia z odwrotnym zjawiskiem, ponieważ wody zaczyna systematycznie przybywać, a w niedzielę jej poziom przekroczył 300 cm.
Oczywiście, daleko jeszcze do stanu ostrzegawczego (600 cm) oraz alarmowego (650 cm), ale daje się już zauważyć pierwsze rezultaty tych wzrostów. Mieszkańcy stolicy oraz kierowcy, przejeżdżający mostem Śląsko-Dąbrowskim spostrzegli, że zalana została dolna półka bulwarów wiślanych. Urzędnicy zapewniają jednak, że absolutnie nie ma powodów do niepokoju.
- Mogę uspokoić warszawiaków, iż bulwary zostały tak skonstruowane, że dolna partia jest przystosowana do napływu takiego poziomu wody - powiedział WawaLove.pl Tomasz Demiańczuk z zespołu prasowego ratusza. Służy ona jednak głównie łodziom, natomiast nie jest to część po której spacerują mieszkańcy . Dlatego nie ma konieczności interwencji, w tym zakresie. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że w najbliższym czasie możemy nadal obserwować wzrost stanu wody w Wiśle.
Przeczytajcie też: Ruszył kolejny sezon Veturilo. "System był gotowy, więc nie czekaliśmy"