Rafał Majka wrócił do kraju. Kibice przywitali brązowego medalistę na Okęciu
"Mamy w kolarstwie wiele talentów, trzymajcie za nas kciuki, a my będziemy robić wyniki" - powiedział na Okęciu Rafał Majka.
Brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro - Rafał Majka wrócił do kraju. Medalistę sobotniego wyścigu ze startu wspólnego przywitali kibice i dziennikarze zgromadzeni w hali przylotów na warszawskim Okęciu. Zgromadzeni na Lotnisku Chopina sympatycy Rafała Majki skandowali głośne: "dziękujemy!".
- To nie jest tylko mój medal, to medal całej reprezentacji chłopaki wierzyli we mnie, nie mogłem tergo zmarnować. Pomyślałem, że jak to zmarnuję, to będzie duża katastrofa. Czułem się świetnie, mimo, że przejechałem w tym roku trzy duże wyścigi. Powiem szczerze, ze cała ekipa spisała się naprawdę rewelacyjnie. Cała jazda była ustawiona pode mnie. Pojechaliśmy tam walczyć, nie na wakacje, wyszło wspaniale. To jest medal całej czwórki, nie tylko mój - powiedział Rafał Majka.
Rafał odniósł się także do wyścigu kobiet, w którym 6. miejsce zajęła Katarzyna Niewiadoma. - Myślę, że Kasia pojechała dobry wyścig. W wieku 21 lat zająć 6. miejsce na Igrzyskach, to świetny wynik. Ale nie ma się czemu dziwić, ona była w tej samej sytuacji jak ja, żeby dojechać do domu musiała podjechać co najmniej 2 km - dlatego jest taka dobra - żartował Majka. Dziewczyny pojechały naprawdę bardzo dobrze, teraz czekamy na medal kolarzy torowych - dodał.
(Fot. Marek Żochowski/tt)
- Jakiego powitania w domu się spodziewasz? - pytali dziennikarze. - Czekają na mnie między innymi rodzice i żona. Od czasu tour de France byłem w domu tylko jedną noc, teraz też długo nie pobędę, ale takie jest życie sportowca - powiedział Rafał Majka.
(Fot. Michał Bugno/tt)
Kolarz z Zegartowic odniósł się także do planów w najbliższej przyszłości. Odpowiedział między innymi na pytanie w jakiej grupie będzie jeździł niebawem.
- O tym w jakim teamie będę jeździł, dowiedzą się wszyscy za niecały tydzień. Będę jeździł w takiej drużynie, która da mi szansę na rozwój i bycie liderem. Nie wyjawię jaka to będzie ekipa, ale będziecie zadowoleni - zakończył Majka.
Przeczytaj też: Warszawiacy zapraszają turystów do zwiedzania miasta [WIDEO]