RegionalneWarszawaPrzełom na Woli? Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie skażeń przy Skierniewickiej

Przełom na Woli? Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie skażeń przy Skierniewickiej

Badania przeprowadzone w maju przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wykazały aż 700-krotne przekroczenie normy jakości powietrza. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej na Woli.

Przełom na Woli? Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie skażeń przy Skierniewickiej
Karolina Kołodziejczyk

26.07.2016 09:56

W maju badania w rejonie ulic Skierniewickiej i Wolskiej wykazały 700-krotne przekroczenie normy jakości powietrza dla benzenu, rakotwórczej substancji. Mieszkańcy Woli są zaniepokojeni, a kolejne inwestycje stoją pod znakiem zapytania. Jednak po 4 miesiącach od złożenia zawiadomienia przez radną Anetę Skubidę prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie skażeń przy ulicy Skierniewickiej.

O sprawie skażeń pisaliśmy niedawno na łamach WawaLove.pl : Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził kontrolę jakości powietrza na Woli. W rejonie ulic Skierniewickiej i Wolskiej, niedaleko instalacji, która powietrze miała oczyszczać powietrze z kanalizacji stwierdzono nawet blisko 700-krotne przekroczenie normy dla benzenu, rakotwórczej substancji. Kilka miesięcy wcześniej, pod koniec lutego, kilkudziesięciokrotne przekroczenia norm jakości powietrza potwierdził Sanepid, który badał powietrze w lokalach użytkowych w budynku naprzeciwko. Co istotne, pomimo wielu próśb radnej wciąż nie został zapewniony stały monitoring powietrza.

Działka należy teraz do prywatnego inwestora, budującego w tym miejscu apartamentowiec. Prace budowlane spowodowały konieczność odpompowywania wody. Pomimo drastycznych skażeń, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zgadza się na zrzut takiej wody do kanalizacji miejskiej. Firma Ronson w marcu wybudowała instalację, która miała filtrować powietrze. Jak wykazują badania WIOŚ-u, instalacja nie jest w pełni skuteczna. To właśnie przy wylocie filtrów stwierdzono 700-krotne przekroczenie normy dla benzenu. –Najprawdopodobniej filtry nie były wymieniane dostatecznie często– mówi radna dzielnicy Wola Aneta Skubida.

To właśnie Skubida od ponad pół roku walczy o poprawę jakości powietrza i gruntów w swojej dzielnicy. W tej sprawie w marcu wystosowała zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej na Woli. W poniedziałek Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie narażenia życia i zdrowia ludzkiego oraz skażenia środowiska wskutek zrzutu skażonej wody do kanalizacji miejskiej. – Cieszę się, że w końcu do tego doszło, mimo, że jestem trochę zawiedziona, że to aż tak długo trwało – przyznaje radna. Oprócz niej doniesienia do prokuratury również składali inni mieszkańcy Woli.

- Mam nadzieję, że dzięki temu uda się ustalić kto jest odpowiedzialny za zapewnienie bezpiecznego powietrza w naszej dzielnicy. Być może sprawą będzie musiał zająć się sąd. Na razie jesteśmy świadkiem przerzucania się winy pomiędzy instytucjami, które powinny zapewniać nam bezpieczeństwo. Urzędnicy zamiast pomagać mieszkańcom, nie chcą przyznać, że doszło do nieprawidłości i nie chcą naprawić swych błędów– mówi Skubida. – Oczywiście rozczarowująca jest też postawa samego dewelopera – dodaje.

Kto jest odpowiedzialny?

Radna dotychczas złożyła 13 interpelacji do Urzędu Dzielnicy. – Otrzymałam informację, że ten teren na którym wykryto benzen jest częścią prywatnej działki i tu kończą się kompetencje samorządu. – mówi Skubida. Z kolei stanowisko Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska wskazuje, że to właśnie Urząd Miasta mógłby podjąć działania na mocy specjalnej uchwały kryzysowej. - W ten sposób powołany zostałby inspektor który monitorowałby stan skażenia na Woli – podkreśla Skubida. Sprawa trafiła również do Ministerstwa Zdrowia.

Według Skubidy potrzebne są zmainy na różnych poziomach: ustawowych, rozporządzeń, podziału kompetencji między instytucjami. W połowie czerwca radna skierowała również pismo do prezydent Warszawy Hanny Gronkieiwcz-Waltz: - Postulowałam za utworzeniem grupy roboczej, która opracuje raport co powinno zostać zmienione przez samorząd, a co na szczeblu krajowym przez Parlament czy Rząd. W wypadku szczebla krajowego jako prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz powinna wystąpić z inicjatywą właśnie do władz krajowych o niezbędne zmiany - wyjaśnia Skubida.

Radna na razie nie otrzymała odpowiedzi z ratusza. - Liczyłam na to, że pani Prezydent obejmie specjalnym nadzorem inwestycję na Skierniewickiej, a także inne które odbywają się na skażonych gruntach – mówi Skubida.

Obraz
warszawaskażeniedeweloper
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)