RegionalneWarszawaProtest taksówkarzy w Warszawie. Pojadą mimo braku zgody policji

Protest taksówkarzy w Warszawie. Pojadą mimo braku zgody policji

Wielki strajk taksówkarzy protestujących przeciwko nielicencjonowanym przewoźnikom rozpocznie się w czwartek o 12:00. Kierowcy wyruszą w przejazd ulicami Warszawy spod Cmentarza Północnego. Nie zmienili planów mimo braku zgody policji. Mundurowi uzasadniali to względami bezpieczeństwa.

Protest taksówkarzy w Warszawie. Pojadą mimo braku zgody policji
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Adam Stepien
Mateusz Patyk

17.10.2018 13:27

18 października przez stolicę przejedzie kolumna taksówek ściągniętych m.in. z Poznania, Krakowa i Łodzi. Według szacunków, w proteście przeciwko działającym nielegalnie (w mniemaniu licencjonowanych kierowców) przewoźnikom weźmie udział nawet 1,5 tys. taksówkarzy.

"Naprawdę chcieliśmy w jak najmniejszym stopniu uprzykrzać życie Warszawiakom, dlatego przejazd zaplanowaliśmy po porannym szczycie komunikacyjnym, a przed popołudniowym. Dodatkowo poprosiliśmy o asystę policji, żeby przejazd odbył się płynnie i nie blokował nadmiernie ulic Warszawy" - brzmi komunikat na stronie warszawskitaksówkarz.pl.

Związek zawodowy "Warszawski Taksówkarz" nie dostał jednak pozwolenia na asystę służb podczas przejazdu. Funkcjonariusze mieli stwierdzić, że "taki przejazd stanowi zagrożenie w ruchu drogowym". Mimo braku zgody taksówkarze nie zmienili planów.

"Zagrożenia nie będzie, natomiast będą dużo większe utrudnienia, za które przepraszamy. Chcieliśmy ich uniknąć. Jedziemy zgodnie z przepisami ruchu drogowego, więc zatrzymujemy się na każdym skrzyżowaniu, ustępujemy pierwszeństwa itp. Efekt tego będzie taki, że przejazd kolumny przez skrzyżowanie zajmie 10 razy więcej czasu, niż przy asyście policji" - ostrzegają kierowcy.

Zdaniem taksówkarzy decyzja Komendy Stołecznej Policji paradoksalnie spowoduje większe zagrożenie na drodze. Jednocześnie organizatorzy dementują pogłoski o nielegalności protestu. "Jedziemy tak, jak każdy inny uczestnik ruchu drogowego. Przestrzegamy wszystkich przepisów z pełną dokładnością. Żaden kierowca nie prosi o zgodę na przejazd z punktu A do punktu B. I nie potrzebuje takiej zgody" - uzasadniają w komunikacie związkowcy.

Strajk stołecznych (i nie tylko) taksówkarzy rozpocznie się punktualnie w południe na parkingu przy Cmentarzu Północnym (ul. Wóycickiego), a zakończy się około godz. 15:00 w okolicach ul. Sokolej, niedaleko Stadionu Narodowego.

Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl

protestprotest taksówkarzytaksówkarze
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)