Powrót do szkoły. Rafał Trzaskowski: rząd PiS nie współdziała z samorządami
- Nie jesteśmy w stanie powiększyć szkół z dnia na dzień, ale rząd miał czas na przygotowania - powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, pytany o przygotowania do rozpoczęcia roku szkolnego.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że rok szkolny w Warszawie rozpocznie się 2 września. - Był pomysł, żeby poczekać dwa tygodnie, aby zobaczyć, jak wygląda sytuacja w rodzinach po wakacjach. Niestety rząd PiS nie słucha uwag samorządowców, a problem dotyczy całej Polski - mówił Trzaskowski w "Faktach po Faktach" w TVN24.
Dodał, że władze miast i gmin same przygotowały zalecenia dotyczące noszenia maseczek, mierzenia temperatury czy płynów do dezynfekcji. - To jednak tylko wskazówki od samorządów. Jesteśmy gotowi, ale problem będzie, jeśli dojdzie do wzrostu zakażeń - ostrzegał prezydent Warszawy.
W jego ocenie rząd nie przygotował szkół do nauczania hybrydowego. - Ministerstwo nie jest otwarte na współpracę - mówił Rafał Trzaskowski.
Zaznaczył, że za sytuację epidemiczną odpowiedzialny jest rząd, a nie samorządy.
- Szkoły są przeciążone po deformie edukacji, a tu trzeba ograniczać liczbę uczniów na korytarzach - stwierdził włodarz Warszawy w TVN24. - Nie jesteśmy w stanie powiększyć szkół z dnia na dzień, ale rząd miał czas na przygotowania - dodał.
Powrót do szkoły. Rafał Trzaskowski: to duże obciążenie
Rafał Trzaskowski pytał również o to, kto zapłaci za organizację nauczania hybrydowego. - To będzie duże obciążenie dla samorządów, szczególnie tych mniejszych - ostrzegał.
Zapowiedział, że władze stolicy będą reagować elastycznie, ale jeśli zakażenia dotyczyć będą większej liczby szkół, to sytuacja nie będzie łatwa.
- Rząd zapewnia nam tylko małą część tego, co jest potrzebne w czasie pandemii - stwierdził rozmówca Grzegorza Kajdanowicza.
Dodał, że podobnie wygląda sytuacja z finansowaniem 10 szpitali, którymi zarządza warszawski magistrat.